- Napoli przegrało w niedzielę z Interem
- Davide Massa podjął dwie kontrowersyjne decyzje na niekorzyść Napoli
- Media nie mają wątpliwości, że przynajmniej jednak z nich była błędna
Arbiter popełnił fatalny błąd w meczu Napoli – Inter
Walter Mazzarri nie rozmawiał z mediami po niedzielnej porażce z Interem. Przed kamerami zastąpił go dyrektor Napoli Mauro Meluso. – Mazzarri wolał tu nie przychodzić, ponieważ chcemy, aby siedział na ławce rezerwowych w kolejnych meczach. Dlatego chcieliśmy uniknąć jego komentarzy, które mogłyby wpędzić go w kłopoty – powiedział.
Napoli było wściekłe po meczu, ponieważ mistrzowie Włoch uważali, że pierwszy gol w tym pojedynku zdobyty przez Hakana Calhanoglu nie powinien zostać uznany z powodu faulu Lautaro Martineza na Stanisie Lobotce we wcześniejszej fazie tej akcji. Co więcej, w drugiej połowie gospodarze apelowali o rzut karny, gdy Francesco Acerbi kopnął w piętę Victora Osimhena.
Włoskie gazety sportowe przeanalizowały w poniedziałek decyzje Davide Massy i wszyscy są zgodni, że sędziowanie nie było do końca przekonujące. La Gazzetta dello Sport delikatnie opisuje decyzję arbitra przy pierwszym golu jako “wątpliwą”. “To był wyraźny i oczywisty błąd” pisze z kolei Corriere dello Sport przekonując, że system VAR powinien zasygnalizować Massie błędną decyzję.
Rozbieżności pojawiły się z potencjalnym rzutem karnym. Mediolański dziennik uważa, że kontakt nie był na tyle mocny, by pretensje o podyktowanie “jedenastki” były uzasadnione. Corriere przekonuje natomiast, że Osimhen skutecznie został wytrącony z rytmu, co uniemożliwiło mu zakończenie tej sytuacji golem.
Zobacz również: Inter monitoruje sytuację Zielińskiego. Dyrektor Nerazzurrich potwierdza
Komentarze