Arsenal – Wolverhampton: zapowiedź
W sobotnie popołudnie czeka nas m.in. rywalizacja zespołu Arsenalu z ekipą Wolverhampton. Faworyta tego spotkania nie trzeba nikomu szczególnie przedstawiać – jest nim oczywiście ekipa gospodarzy, choć należy zaznaczyć, że Wolves w ostatnich tygodniach potrafi postawić się silniejszym. Wystarczy przypomnieć zwycięstwo na Tottenhamem. Niemniej takiej sensacji ciężko spodziewać się w Londynie. Mój typ na ten mecz: BTTS.
Arsenal – Wolverhampton: ostanie wyniki
W tygodniu zespół gospodarzy pokonał ekipę RC Lens w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów aż 6:0. Zaś w poprzednich pięciu ligowych spotkaniach Arsenal wygrał trzykrotnie i po razie przegrał i zremisował. Ostatnie trzy punkty nad Brentford pozwoliły “Kanonierom” wskoczyć na fotel lidera Premier League. Z kolei Wolves plasuje się obecnie na 12. pozycji w lidze. W analogicznym okresie czasu “Wilki” zainkasowały siedem oczek, wygrywając m.in. na Tottenhamem 2:1.
Arsenal – Wolverhampton: historia
Historia rywalizacji obu tych ekip jest stosunkowo długa. Ostatnie lata to głównie pasmo zwycięstw obecnej ekipy lidera ligi, ale zdarzały się też potknięcia. W poprzednim sezonie Arsenal wygrał odpowiednio 2:0 na wyjeździe i aż 5:0 u siebie.
Arsenal – Wolverhampton: kursy bukmacherskie
Jeżeli nie jesteś pewny swojego kuponu na ten pojedynek, to możesz skorzystać z zakładu bez ryzyka do 100 zł, który znajdziesz w STS. Aby go uzyskać wystarczy podać podczas rejestracji w STS kod promocyjny GOAL.
Arsenal – Wolverhampton: kto wygra?
Kto wygra?
- Arsenal
- Wolves
- Remis
Arsenal – Wolverhampton: przewidywane składy
1Aaron Ramsdale |
4Ben White |
14Edward Nketiah |
15Jakub Kiwior |
17Cedric Soares |
20Jorginho |
24Reiss Nelson |
25Mohamed Elneny |
29Kai Havertz |
Arsenal – Wolverhampton: transmisja
Początek meczu w Londynie już w sobotę 2 grudnia o godzinie 16:00. Transmisja tego spotkania będzie dostępna tylko na platformie Viaplay.
Musisz mieć przynajmniej 18 lat, żeby korzystać z tej strony.
Prosimy graj odpowiedzialnie! Hazard może uzależniać.
Komentarze