- Spotkanie Aston Villa – Legia Warszawa zakończyło się po myśli gospodarzy
- Jednak więcej niż o meczu mówi się o tym, co wydarzyło się przed pierwszym gwizdkiem
- Gospodarze przedstawili swoją wersje wydarzeń i potwierdzają, że złożyli skargę na Wojskowych
Aston Villa – Legia. Klub z Birmingham zarzuca gościom brak współpracy
Co wywołało wydarzenia, o których mówi się zdecydowanie więcej niż o samym meczu Aston Villa – Legia Warszawa? Gospodarze przyznali stołecznej ekipie mniejszą niż spodziewana pulę biletów – taką decyzję władz The Villans oprotestowali nie tylko przedstawiciele Wojskowych, ale także kibice, którzy swoje niezadowolenie uzewnętrznili ścierając się z lokalną policją.
Na temat tego, co działo się w okolicach Villa Park wypowiedziała się m.in. policja hrabstwa West Midlands. Głos zabrała także Legia – rzecznik klubu stwierdził, że “Aston Villa nie utrzymała wcześniejszych ustaleń”.
Teraz oficjalne oświadczenie opublikowali gospodarze, który potwierdzili, że “złożyli oficjalną skargę do UEFA w związku z postępowaniem Legii Warszawa i zachowaniem jej kibiców przed wczorajszym meczem UEFA Europa Conference League na Villa Park”.
The Villans przedstawili swoją wersję czwartkowych wydarzeń:
– Wszystko zaczęło się od standardowego przedmeczowego spotkania operacyjnego, które rozpoczęło się o 10:30 rano w czwartek. Uczestniczyli w nim przedstawiciele UEFA, policja West Midlands i przedstawiciele obu klubów. Legia Warszawa w tamtym momencie odmówiła potwierdzenia, czy zaakceptuje swój przydział biletów na mecz. Stoi to w jawnej sprzeczności z normalnymi procedurami operacyjnymi UEFA.
– Poinformowali, że spotkają się ze swoimi kibicami o 14:30 i poinformują o decyzji o 15:00, ale zaznaczyli, że istnieje możliwość, że nie zaakceptują przydziału. Pomimo wielokrotnych próśb o decyzję przed i po godzinie 15:00, nie było żadnej komunikacji aż do godziny 16:00, kiedy Legia poinformowała Aston Villę, że chce otrzymać przydział biletów.
– Bilety te zostały przekazane przedstawicielom Legii natychmiast po ich przybyciu na stadion o godzinie 18:16. Powtórzę, że przedstawiciele Legii zostali poinformowani w rozmowie telefonicznej z przedstawicielami UEFA 2 listopada, że otrzymają przydział 1002 biletów – dokładnie cztery tygodnie przed wczorajszym meczem.
– Brak współpracy i zwłoka ze strony urzędników Legii Warszawa przed meczem były całkowicie niedopuszczalne i głęboko rozczarowujące. Takie zachowanie zwiększyło niebezpieczeństwo, na jakie narażeni byli funkcjonariusze policji West Midlands i nasi kibice przed meczem, a sceny zakłócenia porządku przez kibiców Legii nie mają miejsca we współczesnym futbolu ani w cywilizowanym społeczeństwie – powiedział Chris Heck, prezes ds. operacyjnych Aston Villi, który zapewnił, że klub z Birmingham będzie składał kolejne oświadczenia w tej sprawie.
Kto ponosi odpowiedzialność za czwartkowe wydarzenia w Birmingham?
- Władze Aston Villi, które przygotowały zbyt małą pulę biletów i nie zapewniły bezpieczeństwa kibicom gości
- Władze Legii – zabrakło komunikacji z gospodarzemi
- Kibice Wojskowych, którzy pojawili się w Birmingham w zdecydowanie zbyt dużej grupie i w agresywny sposób postanowili wyrazić swoje niezadowolenie
Komentarze