- Thiago Alcantara wciąż nie zaliczył w tym sezonie choćby jednego meczu
- Hiszpan przechodzi rehabilitację, a Jurgen Klopp nie może doczekać się jego powrotu
- Po sezonie pomocnik najprawdopodobniej opuści szeregi Liverpoolu
Thiago szykuje się do zmiany otoczenia
Thiago Alcantara ostatni występ zaliczył w kwietniu tego roku. Wówczas doznał kontuzji biodra, wypadając z gry na długie miesiące. Obecnie trwa proces jego rehabilitacji. Niezwykle się on przedłuża, gdyż priorytetem jest całkowity powrót do zdrowia i pełnej sprawności, tak aby ból zniknął bezpowrotnie.
Liverpool latem przeprowadził gigantyczną rewolucję w środku pola. Do drużyny dołączyli Dominik Szoboszlai, Alexis Mac Allister, Ryan Gravenberch i Wataru Endo, zaś opuścili ją między innymi Fabinho, Jordan Henderson i James Milner. Z przeprowadzką łączony był także Thiago, lecz ten postanowił rozegrać jeszcze jeden sezon na Anfield.
Choć Hiszpan jest niedyspozycyjny, a jego forma stoi pod znakiem zapytania, Jurgen Klopp cierpliwie na niego czeka. Uważa, że zestaw umiejętności 32-latka będzie bardzo przydatny dla zespołu. Z tego powodu nie wydaje się, aby zimą doszło między stronami do zakończenia współpracy.
Zdecydowanie bardziej prawdopodobne jest odejście po sezonie, kiedy wygaśnie kontrakt Thiago. Jeśli pomocnik wróci do gry i będzie prezentował wysoki poziom, z pewnością latem nie zabraknie klubów zainteresowanych jego usługami. Liverpool zamierza natomiast pójść do przodu i kontynuować wymianę pokoleniową.
Zobacz również: Problem Barcelony trwa. Kluczowe ogniwo opuści hitowy mecz z Atletico Madryt
Komentarze