- Manchester City wygrał grupę G w Lidze Mistrzów
- Zespół Pepa Guardioli pokazał charakter i odrobił dwa gole straty w meczu z Lipskiem
- Mistrz Anglii zwyciężył 3:2 w domowej potyczce z gigantem Bundesligi
Manchester City powstał z kolan i wygrał grupę
Manchester City był stroną przeważającą w pierwszej połowie meczu z RB Lipsk. Tym bardziej dziwił fakt, że to przedstawiciel Bundesligi wygrywał do przerwy 2:0. Obie bramki zdobył Lois Openda, który najpierw wykorzystał asystę swojego bramkarza, a przy drugim golu przebiegł niemal całą połowę i pokonał golkipera rywali.
Po zmianie stron Manchester City wziął się do pracy. Sygnał do ataku dał Erling Haaland. Norwegowi asystował Phil Foden. To on trafił na 2:2. Przy takim wyniku sędzia nie uznał gola strzelonego przez Lipsk. Powodem był spalony. Obrońca trofeum Ligi Mistrzów zdołał jeszcze sięgnąć po pełną pulę. Foden zaliczył asystę, a wygraną 3:2 i pierwsze miejsce w grupie, dał Manchesterowi City Julian Alvarez.
Komentarze