- Donny van de Beek nie mieści się w planach Erika ten Haga
- Holender rozważa odejście w zimowym okienku transferowym
- Zawodnik podkreślił, że pieniądze nie są jego główną motywacją
Donny van de Beek ma większe aspiracje
Manchester United ściągał holenderskiego pomocnika z Ajaxu za 40 milionów euro. Piłkarz był po świetnym sezonie w Holandii, gdzie z miejscową drużyną wygrał mistrzostwo kraju oraz grał w półfinale Ligi Mistrzów. Z jego przyjściem na Old Trafford wiązano duże nadzieje, lecz ostatecznie przygoda Holendra okazała się kolejnym niewypałem transferowym w wykonaniu “Czerwonych Diabłów”. 26-latek jest w tym sezonie pomijany przy wyborze pierwszej jedenastki. Zagrał zaledwie 2 mecze, w których na placu gry przebywał przez 21 minut.
Podczas niedawnego wywiadu Donny van de Beek przyznał, że jego celem jest powrót do regularnej gry i jeśli nie dostaje szans w Manchesterze, to poszuka okazji gdzieś indziej.
– Muszę w końcu zacząć grać. Jeśli nie w United, to w innym klubie. Jestem ambitny – powiedział.
– Kocham futbol. Uwielbiam piłkę nożną. Zarabiam dość dobrze w Manchesterze, ale pieniądze nigdy nie były moją motywacją. Chce odczuwać radość z gry każdego dnia – mówi.
Podczas pobytu na wyspach zawodnik był wypożyczony do Evertonu. Jednak i tam nie zdołał przebić się do wyjściowego składu. Kontrakt van de Beeka z Manchesterem obowiązuje do czerwca 2025 roku.
Czytaj więcej: Gwiazda Premier League na wylocie z klubu. RC Lens widzi piłkarza u siebie
Komentarze