- Dariusz Szpakowski uważa, że nie należy zwalniać Michała Probierza
- Były komentator uważa, że przy obecnej sytuacji trzeba zachować spokój
- Szpakowski docenia odmładzanie kadry przez obecnego selekcjonera
Pewna era się skończyła
Michał Probierz nie okazał się wymarzonym strażakiem reprezentacji Polski. “Biało-Czerwoni” stracili szanse na bezpośredni awans do finałów Mistrzostw Europy. W jednym z programów na antenie “TVP Sport” głos zabrał Dariusz Szpakowski. Legendarny komentator wypowiedział się na temat nowego selekcjonera oraz o sytuacji naszej reprezentacji.
– Było to robienie dobrej miny do złej gry. Nie wszedłbym w analizę trenerską. Zawalone są eliminacje przez dwóch trenerów. Wyniki nie bronią Michała Probierza. Oczekiwaliśmy wygranej z Mołdawią i mieliśmy wtedy wszystko na talerzu. Graliśmy o być albo nie być w tych eliminacjach. Czasami może mamy zbyt mocarstwowe zapędy. Teraz potrzeba chyba trochę czasu na zmiany. Niedawno Włochów nie było na wielkim turnieju, a piłkarsko mają z czego wybierać. A czy my mamy z czego wybierać? Przespaliśmy pewien czas – podsumował komentator.
Szpakowski zaznacza jednak, że obecny selekcjoner powinien pozostać na swoim stanowisku. Zwraca uwagę, że od pewnego czasu w naszej drużynie karuzela trenerska ciągle się kręci, co nie sprzyja dobrze w budowaniu i zmianie reprezentacji. Według niego trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać na to, co przyniesie najbliższa przyszłość.
– Probierz nie jest cudotwórcą. Los mu nie sprzyja. Ma swoje wybory i on jako jedyny zna dublerów, czyli przyszłość polskiej reprezentacji. Karuzela trenerska jest u nas ciągle. Jestem daleki od obrony Michała Probierza, ale nie wariujmy. Musimy uświadomić sobie, że pewna era się kończy – powiedział.
Komentarze