- Reprezentacja Polski 17 listopada zagra z Czechami w ostatnim meczu eliminacji Euro 2024
- W poniedziałek o godzinie 16:45 odbyła się oficjalna konferencja prasowa kadry
- Pojawili się na niej selekcjoner Michał Probierz i kapitan Robert Lewandowski
Selekcjoner Michał Probierz na konferencji prasowej reprezentacji Polski
Selekcjoner Michał Probierz pojawił się na poniedziałkowej konferencji prasowej reprezentacji Polski. Już w piątek (17 listopada) Biało-czerwoni zagrają z Czechami w ostatnim meczu eliminacji Euro 2024.
– Rozmawialiśmy z doktorem. Doktor osobiście zobaczył Patryka Dziczka, rozmawiał z Cashem, lekarzem Aston Villi i tak samo z Benedyczakiem. Dlatego podjęliśmy decyzję i jest to tylko i wyłącznie związane z kontuzjami – powiedział Probierz o zmianach w powołaniach.
– Wojtek Szczęsny jest numerem jeden i tu się nic nie zmieni. Marcin Bułka jest powołany, ale Bartek Drągowski ma uraz – o sytuacji w bramce.
– Obserwujemy zawodników. Jeżeli chodzi o analizę, taką analizę podjęliśmy, że po prostu tych zawodników ofensywnych, których teraz mamy, na tych zawodników będziemy stawiać. Ja zawsze mówię, to co powiedziałem wcześniej, jak nie było Bednarka, że też nie zamykam mu drogi do kadry. To samo jest do Arka, rozmawiałem z nim. Nie jestem człowiekiem, który robi coś za plecami. Dlatego Arka nie ma, bo są zawodnicy, którzy też grają i którzy też zdobywają bramki – o braku powołania dla Milika.
– Czasami mnie dziwią takie podsumowania selekcjonera, do którego ciągle ma się pretensje o powoływaniu danych zawodników, a nie powoływanie innych zawodników. To jest często rzucanie z kapelusza. Ktoś gdzieś w Greuter Furth zdobędzie bramke, jak Damian Michalski i wszyscy już mówią, że powinno się powołać Michalskiego. My oglądamy po kilkanaście meczów i mamy po kilkanaście znaków zapytania, a ludzie, którzy nie obejrzą żadnego meczu, bo jakieś nazwisko gdzieś usłyszą, tych zawodników powołują. Dlatego jest to bardzo ciężka rola selekcjonera, jeśli z boku słyszy, że ciągle robi coś źle […] U nas zawsze najlepszym zawodnikiem jest ten, który nie został powołany – skomentował dyskusję wokół powołań.
– Nie zgodzę się z opiniami wielu ekspertów i wielu dziennikarzy, że mecz z Mołdawią był słaby. Uważam, że zagraliśmy jeden z lepszych meczów i stworzyliśmy dużo sytuacji, po prostu nie wykorzystaliśmy sytuacji i to było kluczowe – ocenił Probierz.
Zobacz również: Zmiana w powołaniach reprezentacji Polski. Michał Probierz wybrał trzech nowych piłkarzy
Komentarze