Piast z niesamowitym bilansem. “To jest dla nas mecz przegrany”

Piast Gliwice w niecodziennych okolicznościach zremisował w sobotnie popołudnie z ŁKS-em w meczu 12. kolejki PKO Ekstraklasy. Niebiesko-czerwoni prowadzili w pewnym moemcnei 3:0, ale nie zdołali utrzymac korzystnego wyniku do końca. Na temat rywalizacji głos zabrał szkoleniowiec Piastunek.

Aleksandar Vuković
Obserwuj nas w
fot. Imago / Konrad Świerad Na zdjęciu: Aleksandar Vuković
  • Piast Gliwice prowadził z ŁKS-em trzema golami, a i tak nie potrafił wygrać
  • Na temat sobotniego występu swojej drużyny wypowiedział się trener Aleksandar Vuković
  • Niebiesko-czerwoni 11 razyw tej kampanii dzielili się punktami

Aleksandar Vuković podsumował spotkanie ŁKS – Piast

Piast Gliwice w tej kampanii ma już na swoim koncie jedenaście remisów. Żadna inna ekipa nie może się równać w tym sezonie z ekipą Okrzei pod względem zremisowanych spotkań. Po sobotnim starciu nie było jednak do śmiechu opiekunowi gliwiczan.

– Pierwsza połowa dla nas. Zdecydowana przewaga, kontrola i było widać, że chcemy wygrać. Przez 45 minut graliśmy koncert z zespołem, który ze Śląskiem Wrocław i Rakowem Częstochowa walczył jak równy z równym – mówił Aleksandar Vuković cytowany przez oficjalną stronę internetową Piasta.

POLECAMY TAKŻE

– Drużyna ŁKS-u w pierwszej części meczu zdołała dwa razy dotrzeć pod nasze pole karne i były to dwa rzuty rożne. Później działy się rzeczy, które zdarzają się w piłce nożnej. Zaczęło się od nieodpowiedzialnego zachowania naszego zawodnika, co zmieniło wiele. Nie rozumiem jednak, dlaczego wcześniej nie odgwizdano dwóch fauli na naszych piłkarzach. Najpierw faulowany był Grzegorz Tomasiewicz, a później Alex Katranis – kontynuował Serb.

– Zrobiono bardzo dużo, żeby wprowadzić dramaturgię do tego spotkania. Na początku drugiej połowy popełniliśmy błąd i było 3-2. Po takiej sytuacji wiadomo, kto będzie miał przewagę psychologiczną. To jest dla nas mecz przegrany. Nie da się mieć większej kontroli nad spotkaniem, niż my mieliśmy. To nie był problem ŁKS-u, tylko my tak graliśmy w piłkę, że rywale nie umieli podejść pod nasze pole karne. Nie jesteśmy zadowoleni, że w tym meczu zdobyliśmy tylko punkt – zakończył trener Piasta.

Czytaj więcej: ŁKS z fantastyczną remontadą, Piast sam sobie winny [WIDEO]

Komentarze