- Marcus Rashford strzelił, jak dotąd, zaledwie jedną bramkę w tym sezonie
- Forma Anglika martwi fanów Manchesteru United
- Po raz kolejny bronić swego podopiecznego musiał Erik ten Hag
“Jest w pełni świadomy wszystkiego, co się dzieje, niebawem wróci na odpowiednie tory”
Dyspozycja Marcusa Rashforda martwi każdego kibica Manchesteru United. Reprezentant Anglii zanotował fantastyczny sezon 2022/2023, w którym wyrósł na lidera drużyny. Imponował formą zwłaszcza po zakończeniu Mistrzostw Świata w Katarze. Z tego względu Czerwone Diabły zaproponowały podopiecznemu nowy kontrakt, opiewający na 300 tysięcy funtów za tydzień. W trwającej kampanii 26-latek nie udowodnił jeszcze, że zasłużył na podwyżkę. Puentą jego fatalnej dyspozycji była czerwona kartka w ostatnim meczu Manchesteru United przeciwko FC Kopenhadze (3:4). Głos w sprawie podopiecznego zabrał Erik ten Hag.
– Myślę, że on nie jest szczęśliwy, my zresztą też. Ma wobec siebie wysokie oczekiwania, a obecnie nie jest w najwyższej formie. Wiem, że wróci. A gdy drużyna będzie w lepszej dyspozycji, on będzie grał lepiej i zacznie strzelać gole. Jestem tego pewien. Poprawi się i będzie jeszcze zdobywał bramki w tym sezonie. Jest w pełni świadomy wszystkiego, co się wokół niego dzieje, więc wróci na odpowiednie tory – uważa holenderski szkoleniowiec.
Rashford rozegrał w tym sezonie już 15 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich jednego gola i trzy asysty.
Zobacz też: Pacheta nie zdał egzaminu w Villarrealu. Zapadła decyzja.
Komentarze