- Jagiellonia Białystok jest absolutną rewelacją ligi
- Wszystko za sprawą dobrej pracy Adriana Siemieńca
- Teraz szkoleniowiec podzielił się ciekawą opinią na temat pracy
“Zwycięstwo powinno być efektem ubocznym”
Ten sezon PKO Ekstraklasy ma kilka rewelacji. Jedną z nich z pewnością jest Jagiellonia Białystok. Zespół prowadzony przez Adriana Siemieńca zajmuje aktualnie pierwszą pozycję w lidze z dorobkiem 29 punktów, wyprzedzając tym samym o jedno oczko drugi Lech. Warto przypominać, że rok temu “Jaga” była na zupełnie drugim biegunie tabeli. Teraz ciekawą wypowiedzią podzielił się trener tego zespołu.
– Zbyt dużo w pracy trenera zależy od samego wyniku. Nie mówimy o projektach, a o wygrywaniu spotkań. Zwycięstwo powinno być efektem ubocznym dobrej pracy, procesu i rozwoju klubu. Zbyt dużo zależy również od samego trenera. To, co się dzieje teraz w wielu klubach to krótkowzroczne patrzenie od weekendu do weekendu. Odpowiedni projekt to taki, w którym najważniejszy jest rozwój, a nie wygrywanie meczów. To w pewnym stopniu misja i tak chcemy pracować w Białymstoku – powiedział Siemieniec na antenie “Kanału Sportowego”.
– Profil Dominika jest bardzo pożądany na rynku, a profil Bartka nie tylko jest pożądany, co rzadko spotykany. Otwierają się dzięki temu drzwi do wielkich zachodnich klubów, ale cały czas im powtarzam, że nie mogą się zatrzymać w rozwoju i muszą codziennie pracować – dodał.
Czytaj więcej: Prezes giganta skomentował transfer Zielińskiego. “To jego decyzja”
Komentarze