- Manchester United notuje fatalny początek sezonu, a porażka z Manchesterem City była już siódmą
- Erik ten Hag wciąż może liczyć na zaufanie ze strony władz klubu z Old Trafford
- Z każdym tygodniem presja wokół Holendra będzie natomiast coraz większa
Fatalny start Czerwonych Diabłów
Początek sezonu 2023/2024 w wykonaniu Manchesteru United jest skrajnie nieudany. Drużyna punktuje na bardzo przeciętnym poziomie, a derbowa porażka z Manchesterem City była już siódmą, licząc rozgrywki ligowe oraz Ligę Mistrzów. Na trybunach pojawia się coraz większe niezadowolenie, natomiast wiara w projekt Erika ten Haga wśród kibiców maleje z każdym tygodniem. Swojemu menedżerowi ufają natomiast władze klubowe, które nie zamierzają dokonywać zmian na trenerskiej ławce.
Ten Hag nie notuje najlepszego okresu. Nie chodzi jedynie o mizerne wyniki, ale również o przeciętne relacje z niektórymi zawodnikami w szatni. Jego konflikt z Jadonem Sancho już jakiś czas temu stał się publiczny, natomiast media sugerują, że coraz więcej graczy podważa jego decyzje taktyczne i personalne.
Holender ma świadomość, że dalsza przeciętność ostatecznie doprowadzi do zwolnienia. Celem jest więc jak najszybsza poprawa rezultatów, tak aby nie całkowicie nie stracić zaufania. Z każdym tygodniem presja będzie większa, co nie sprzyja spokojnej pracy. Na ten moment cieszy się jednak pełnym poparciem wśród swoich przełożonych.
Zobacz również: Liverpool nie wyraża zgody na sprzedaż Salaha, zimowy transfer nie wchodzi w grę
Komentarze