Trener Widzewa o ligowym precedensie. “Zaakceptowałem to rozwiązanie”

Widzew Łódź wywalczył remis w niedzielnym spotkaniu 13. kolejki PKO Ekstraklasy, dzieląc się punktami z Rakowem Częstochowa. Trener Daniel Myśliwiec w analityczny sposób ocenił przebieg rywalizacji.

Daniel Myśliwiec
Obserwuj nas w
fot. Imago / Radosław Jóźwiak / CYFRASPORT / NEWSPIX.PL Na zdjęciu: Daniel Myśliwiec
  • Widzew Łódź pod wodzą trenera Daniela Myśliwca prezentuje się bardzo solidnie
  • Po spotkaniu z Rakowem Częstochowa szkoleniowiec łodzian wypowiedział się między innymi na temat przełożonego meczu z Ruchem Chorzów
  • Młody trener przekonywał, że gra jego drużyny w trakcie przerwy reprezentacyjnej nie będzie problemem

“Traktuję to jak wyzwanie”

Widzew Łódź pod wodzą trenera Daniela Myśliwca rozegrał w niedzielę szósty mecz i jak na razie przegrał tylko raz, gdy jego drużyna uległa Piastowi Gliwice (2:3). W pozostałych pięciu spotkaniach łodzianie wygrali trzykrotnie, a w dwóch meczach miał miejsce remis.

Widoczny jest tym samym progres w grze Widzew i konkretny pomysł. Tymczasem wagę taktycznego podejścia do spotkania podkreślił opiekun łodzian na pomeczowej konferencji prasowej.

To był bardzo ciekawy mecz pod kątem taktycznym, co chyba nie było dla nikogo zaskoczeniem. Wiedzieliśmy, że Raków jest w dobrej formie, zresztą ostatnio cały czas się w niej znajduje, mimo że nie zawsze osiąga zakładane przez siebie wyniki – przekonywał Myśliwiec cytowany przez Widzew.com.

POLECAMY TAKŻE

– Przez trzy tygodnie nie mieliśmy ligowych emocji i w tym kontekście jestem zadowolony z tego, jaką pracę wykonaliśmy, mimo że ten mecz nie był do końca taki, jak chcieliśmy. Po szybkim otwarciu i zdobyciu bramki oczekiwalibyśmy jeszcze więcej odwagi w budowaniu ataków. Przez to, że traciliśmy piłkę, wybierając łatwiejsze rozwiązania, napędzaliśmy Raków, który przebywał na naszej połowie zbyt często – zaznaczył trener łodzian.

W tej kampanii dojdzie do precedensu, bo przełożony mecz Widzew – Ruch rozegrany zostanie w trakcie reprezentacyjnej przerwy. Na ten temat opiekun łódzkiej ekipy też się wypowiedział.

– Decyzją o terminie meczu z Ruchem chcieliśmy pokazać to, jak zależy nam na kibicach. Chcemy być silni sportowo i organizacyjnie, ale też szanujemy naszych fanów. Zaakceptowałem to rozwiązanie, choć wiedziałem, że możemy stracić reprezentantów. Nie traktuję tego jednak w kategoriach problemu, tylko wyzwania i szansy dla zawodników, którzy nie mieli okazji występu przed naszą publicznością – przekonywał Myśliwiec.

Czytaj więcej: Raków zakończył trudny tydzień, mistrz Polski nie dostał ewidentnego rzutu karnego [WIDEO]

Komentarze