- Andrzej Juskowiak porównał Raków Częstochowa do Sportingu Lizbona
- 52-latek w przeszłości miał okazję występować w tym portugalskim klubie
- Według byłego reprezentanta Polski między Medalikami a Lwami jest ogromna różnica
“Transfery? Raków stać na 1,5 mln, a Sporting na 20 mln euro”
Raków Częstochowa już dzisiaj (czwartek) o godzinie 18:45 na stadionie w Sosnowcu podejmie Sporting Lizbona w spotkaniu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Europy. Medaliki mają szanse na pierwsze, historyczne punkty w tych rozgrywkach, ale łatwo nie będzie. Przed dzisiejszym meczem na antenie “Kanału Sportowego” wypowiedział się Andrzej Juskowiak – były reprezentant Polski, napastnik tej portugalskiej drużyny w latach 1992-1995, a obecnie skaut Lecha Poznań.
– Różnica pomiędzy oboma zespołami jest ogromna. Ja bym określił to tak: Sporting gra na co dzień w Lidze Mistrzów, Raków w Lidze Konferencji Europy. Transfery: Raków stać na 1,5 mln, a Sporting na 20 mln euro – powiedział Andrzej Juskowiak w “Kanale Sportowym”.
– Poziom w czołówce ligi portugalskiej powoduje, że musisz mieć zbilansowany zespół przez cały sezon. Jedna porażka może kosztować utratę mistrzostwa. Widać, że w tym sezonie jest duże parcie na tytuł ligowy i są gotowi na każdy mecz – dodał skaut Lecha Poznań.
Komentarze