- Podbeskidzie Bielsko-Biała w tym sezonie zaliczyło siedem porażek
- Po przegranym spotkaniu z GKS-em Tychy (0:3) cierpliwość skończyła się fanom Górali
- Kanał Ligowiec na platformie YouTube opublikował kulisy z “pogawędki” kibiców z zawodnikami
- Mocnych słów w przekazie nie brakowało, co nie może dziwić, mając na uwadze to, jak w ostatnich tygodniach spisuje się ekipa z Rychlińskiego
Dymy przy płocie po meczu GKS Tychy – Podbeskidzie
Podbeskidzie po rozegraniu dwunastu ligowych kolejek na zapleczu PKO Ekstraklasy ma na swoim koncie zaledwie dziewięć punktów. To efekt dwóch zwycięstw i trzech remisów. Z kolei w aż siedmiu spotkaniach Górale przegrali. Więcej porażek ma tylko Znicz Pruszków.
W trakcie minionego weekendu ekipa z Bielska-Białej uległa na wyjeździe GKS-owi Tychy (0:3). Po tym starciu zawodnicy Podbeskidzia udali się pod sektor zajmowany przez swoich kibiców. Fani Górali nie przebierali w słowach, oceniając jednocześnie postawę zespołu z Rychlińskiego.
– Wstydu k**** nie macie? 380 osób k**** po tym blamażu, który był dwa tygodnie temu. Nie macie k**** wstydu? – pytał retorycznie jeden z kibiców w kierunku grupy graczy Podbeskidzie.
Konkretne zapytanie padło w kierunku szkoleniowca drużyny. – Czemu trener nie krzyknie mocniej przy linii i nie pobudzi tych chłopaków? – grzmiał jeden z fanów.
– Jesteśmy k**** na każdym wyjeździe – powiedział kibic Podbeskidzia.
– Wiem i doceniamy to – odpowiedział Piotr Tomasik, który w imieniu drużyny wszedł w dialog z jednym z fanów.
– Co doceniacie? Jeden na 40 chłopa? – pytał kibic.
– Doceniamy, że jeździcie za nami – przekonywał 35-letni defensor Podbeskidzia.
– Albo ściągacie koszulki, albo my ściągamy je z Was na Wiśle. Nie zasługujecie na te barwy – zadeklarował kibic.
– Wszyscy dają z siebie wszystko – jeszcze raz przekonywał Tomasik.
– Ch** z siebie dajecie. Na którym jesteście miejscu w tabeli? Dajecie z siebie wszystko? – pozostawał przy swoim fan Górali.
– Zasługujemy na to. Bierzemy to na klatę. Możemy powiedzieć tylko sorry. Nic więcej dzisiaj nie możemy zrobić – zakończył piłkarz.
Fani chcą zmiany trenera
Załagodzić sprawą starał się trener Grzegorz Mokry, ale trudno było mu trafić do negatywnie nastawionej grupy kibiców Podbeskidzia. W pewnym momencie szkoleniowiec bielszczan był już zrezygnowany i chciał odejść. – Dobra, tak nie będziemy dyskutować – mówił Mokry.
– No właśnie, najlepiej się odwrócić – zareagował na reakcję trenera kibic.
– Nie o to chodzi. Ja do Was przychodzę od pierwszego meczu. Nigdy Was nie zlekceważyłem. Chcę do Was przyjść zawsze pogadać – wrócił do głosu szkoleniowiec Podbeskidzia.
– Chcemy mieć innego trenera na ławce – wprost rzekł fan ekipy z Bielska-Białej.
– Ok – zakończył trener.
W najbliższy piątek Podbeskidzie stanie do rywalizacji z Wisłą Kraków w spotkaniu 13. kolejki Fortuna `1 Ligi. Mecz zacznie się o godzinie 20:30.
Czytaj więcej: GKS Tychy – Podbeskidzie: twierdza przy Edukacji nie do zdobycia [WIDEO]
Komentarze