- Jules Kounde to jeden z filarów Barcelony Xaviego Hernandeza
- Francuza kusi Newcastle United
- Obrońca już latem 2022 roku był bliski transferu do Chelsea
Kounde ponownie pożądany w Anglii. Tym razem chce go uczestnik Ligi Mistrzów
Jeżeli ktoś chciałby uznać Julesa Kounde za najlepszy transfer FC Barcelony za drugiej kadencji Joana Laporty, znalazłby solidne argumenty. Obrońca trafił do stolicy Katalonii przed rokiem za 50 milionów euro. Odrzucił bardziej lukratywną propozycję z Chelsea, byle przenieść się do hiszpańskiego giganta. Marzył o grze na środku defensywy, ale przełknął ego i rozegrał świetny sezon jako prawy obrońca.
Latem Blaugrana solidnie wzmocniła tę formację, co pozwoliło Kounde zadomowić się na ulubionej pozycji. Prezentował się zjawiskowo, aż dobry moment przerwała na początku października kontuzja kolana. Nie zmieniła ona, rzecz jasna, pozycji 24-latka na rynku transferowym. Jak donosi portal Les Transferts za El Desmarque, Francuz zwrócił uwagę Newcastle United. Sroki są skłonne zaoferować Barcelonie 50 milionów euro kwoty podstawowej, a do tego nawet 25 milionów euro w bonusach. Sytuacja finansowa Blaugrany wciąż jest bardzo skomplikowana. Klub jednak pokazał w ostatnim czasie, że nie sprzedaje graczy, których postrzega jako podstawowych, a już na pewno nie z własnej woli. Sam zawodnik wydaje się też szczęśliwy w stolicy Katalonii.
Kounde rozegrał w tym sezonie 11 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Strzelił jedną bramkę w La Lidze.
Czytaj więcej: Barcelona przedstawiła nowe Camp Nou. Zachowa prestiżowy tytuł.
Komentarze