Dobrych informacji dla fanów Liverpoolu ciąg dalszy. Po tym, jak The Reds, pomimo wielu kontuzji pokonali Leicester City (3:0) w meczu na szczycie Premier League, w poniedziałek do treningów z drużyną miał wrócić Mohamed Salah.
Egipcjanin uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa 13 listopada. W trakcie pełnienia obowiązków reprezentacyjnych wziął udział w przyjęciu weselnym swojego brata. Po imprezie uzyskał pozytywny wynik na obecność wirusa w organizmie.
W zeszły piątek angielskie media informowały, że zawodnik Liverpoolu, a także jego kolega z reprezentacji, Mohamed Elneny z Arsenalu, polecieli na Wyspy pomimo pozytywnych wyników testów.
Na szczęście, przerwa Salaha nie trwała długo. Jurgen Klopp wyznał, że Egipcjanin weźmie udział w poniedziałkowym treningu i powinien być gotowy na środowe starcie z Atalantą Bergamo.
– Słyszałem, że Salah uzyskał już wynik negatywny. W poniedziałek czekają nas testy UEFA, pojawi się na nich i będzie mógł powrócić do treningów z nami. W ciągu dwóch dni czekają nas dwa różne testy, więc weźmie w nich udział tak, jak cała drużyna – powiedział niemiecki szkoleniowiec.
Liverpool rozegrał jedno spotkanie w trakcie absencji Salaha, w niedzielę The Reds pokonali u siebie Leicester City i wskoczyli na drugie miejsce w tabeli Premier League. Ze świetnej strony prezentuje się nowy nabytek ekipy z Anfield Road, Diogo Jota, którego gol przeciwko Lisom był czwartym trafieniem Portugalczyka w czwartym domowym meczu w barwach ekipy znad Mersey. Pomimo tego powrót Salaha do zdrowia jest świetną wiadomością dla Kloppa przed trudnym spotkaniem z Atalantą.
Komentarze