- Kalvin Phillips do tej pory nie wywalczył sobie składu w Manchesterze City
- Pomocnik wyznał, że jeśli nie nadejdzie jego szansa, to zmieni otoczenie
- 27-latek pragnie nadal otrzymywać powołania do reprezentacji Anglii
“Muszę grać w każdy weekend”
Kalvin Phillips w obecnym sezonie w barwach Manchesteru City na boisku spędził zaledwie 167 minut. Defensywny pomocnik mimo to otrzymał powołanie do reprezentacji Anglii i tym samym został obdarzony kredytem zaufania przez selekcjonera Synów Albionu – Garetha Southgate’a.
27-latek zdaje sobie sprawę, że jeśli nie wywalczy sobie miejsca w jedenastce drużyny prowadzonej przez Pepa Guardiolę, to może zapomnieć o grze w kadrze narodowej na mistrzostwach Europy 2024.
– Wiem, że muszę grać i rywalizować w każdy weekend. W ciągu najbliższych miesięcy będę musiał podjąć decyzję dotyczącą przyszłości w Manchesterze City. Mam nadzieję, że nadejdzie moja szansa, ale jeśli tak się nie stanie, to będę musiał podjąć inne decyzje – powiedział Kalvin Phillips w krótkim wywiadzie udzielonym brytyjskiej telewizji “BBC” cytowany przez Fabrizio Romano.
Komentarze