- Mateu Lahoz przeszedł na emeryturę i obecnie pracuje w telewizji
- Były sędzia wkrótce może jednak ponownie zmienić ścieżkę zawodową
- 46-latka poważnie łączy się z posadą prezesa hiszpańskiej federacji
Mateu Lahoz może zastąpić Luisa Rubialesa
Luis Rubiales stracił posadę prezesa RFEF po tym, jak dopuścił się skandalicznego zachowania po finale mistrzostw świata kobiet – pocałował w usta jedną z zawodniczek reprezentacji Hiszpanii, a także wykonywał niecenzuralne gesty przebywając jeszcze na trybunie VIP.
Według hiszpańskiego dziennika “MARCA” w tym momencie najpoważniejszym kandydatem na następcę Luisa Rubialesa jest Mateu Lahoz. Emerytowany już arbiter obecnie pracuje jako ekspert oraz komentator telewizji “Movistar”, ale wkrótce może znowu zmienić ścieżkę zawodową.
Proces wyborczy jeszcze oficjalnie się nie rozpoczął, a w mediach w tym kontekście wymienia się również nazwisko Ikera Casillasa. Mateu Lahoz na pewno przeprowadziłby rewolucję w strukturach sędziowskich. Liga hiszpańska nie słynie bowiem z dobrych arbitrów.
Komentarze