- Manchester United według medialnych doniesień wkrótce może mieć nowego udziałowca
- 25 procent udziałów ma nabyć Jim Ratcliffe
- Przybycie nowego inwestora do ekipy z Old Trafford nie będzie wiązać się ze zmianą menedżera, przekonuje ESPN
- Zawodnicy Czerwonych Diabłów w ostatnich ośmiu meczach ponieśli pięć porażek
Erik ten Hag może spać spokojnie
Manchester United w tej kampanii nie zachwyca. Zawodnicy Czerwonych Diabłów aktualnie plasują się dopiero na 10. miejscu w tabeli Premier League, mając na swoim koncie 12 punktów. Jednocześnie nie milkną spekulacje na temat przyszłości opiekuna Czerwonych Diabłów.
ESPN przekonują natomiast, że po przybyciu do klubu Jima Ratcliffe’a nie ma planów związanych ze zmianą trenera. Brytyjski biznesmen nie chce wpływać na decyzje sportowe klubu. Jednocześnie pożegnanie Erika ten Haga przynajmniej na razie nie wchodzi w grę.
Angielskie media przekonują, że nabycie części akcji Manchesteru United przez Ratcliffe’a i jego spółkę Ineos mogłoby zostać ostatecznie uzgodnione na kolejnym posiedzeniu zarządu klubu w czwartek.
Czytaj więcej: Koniec ośmioletniej przygody. Manchester zadecydował
Komentarze