Reprezentacja Argentyny w nocy z czwartku na piątek zremisowała z Paragwajem (1:1). Kapitan gospodarzy, Lionel Messi, w trakcie spotkania zaatakował sędziego.
Albicelestes szybko stracili bramkę, gdy rzut karny dla Paragwaju wykorzystał Angel Romero. Jeszcze przed przerwą gospodarze zdołali wyrównać po trafieniu Nicolasa Gonzaleza. W 58. minucie Lionel Messi płaskim strzałem pokonał bramkarza gości, ale arbiter po konsultacji z VAR-em anulował gola. Kapitan reprezentacji Argentyny nie krył oburzenia.
Kapitan atakuje arbitra, selekcjoner sekunduje
Arbiter podszedł do monitora i sprawdzał, czy pół minuty przed trafieniem zawodnika Barcelony Nicolas Gonzalez nie faulował Angela Romero w środku pola. Ostatecznie sędzia Claus dostrzegł przewinienie i trafienia nie uznał. “Już drugi raz nas wy**małeś!”, powiedział Lionel Messi, pokazując dwa palce. Selekcjoner Argentyny także nie mógł powstrzymać się od komentarza.
– To niesamowite, co za wstyd… – powtarzał raz za razem Lionel Scaloni.
Ostatecznie wynik spotkania nie zmienił się. Argentyna podzieliła się punktami z Paragwajem i obie ekipy pozostają niepokonane w eliminacjach do mistrzostw świata. Albicelestes zajmują pierwsze miejsce w tabeli, ale ta sytuacja może się szybko zmienić, bo w nocy z piątku na sobotę Brazylia podejmie u siebie Wenezuelę, która w dwóch spotkaniach nie zdobyła ani punktu, nie strzelając żadnej bramki. W przypadku zwycięstwa reprezentacja Canarinhos wyprzedzi Argentynę o dwa punkty.
Komentarze