Występ Roberta Lewandowskiego w meczu z Bośnią i Hercegowiną jest poważnie zagrożony. Jak ustaliliśmy, kontuzja, jakiej Polak doznał w meczu Ligi Narodów z Włochami (0:0) nie jest poważna, ale bolesna. Fizjoterapeuci reprezentacji Polski walczą z czasem.
– To wygląda na stłuczenie, ale więcej będziemy wiedzieli po badaniach – mówił bezpośrednio po niedzielnym spotkaniu Jerzy Brzęczek. Na szczęście te prognozy się potwierdziły, choć mówi się o “mocnym stłuczeniu”. Na tyle poważnym, że dziś nie da się jednoznacznie odpowiedzieć, czy zagra przeciwko Bośniakom. Lewandowskim zajmują się aktualnie fizjoterapeuci, którzy będą próbowali postawić go na nogi do środy.
Przypomnijmy, że kapitan reprezentacji boisko opuścił w 82. minucie, kiedy zastąpił go Karol Linetty. Zmiana była podyktowana urazem kostki, którego Lewandowski nabawił się w jednym ze starć z rywalami. Uraz Polaka mocno komplikuje plany Jerzego Brzęczka, który liczył, że w środę – nawet jeśli nie w pełnym wymiarze czasowym – uda się kolejny raz przetestować ustawienie z Lewandowskim i Arkadiuszem Milikiem lub Krzysztofem Piątkiem z przodu.
Mecz z Bośnią i Hercegowiną rozpocznie się w środę na Stadionie Miejskim we Wrocławiu o godz. 20:45.
Komentarze