Jednym z najjaśniejszych punktów reprezentacji Polski w niedzielnym meczu Ligi Narodów z Włochami był wątpienia Jakub Moder. Dla 21-letniego pomocnika był to dopiero trzeci występ w drużynie narodowej.
– Na pewno to był ciężki mecz i w środku mieliśmy dużo roboty. Myślę, że Krycha i Mateusz Klich również zagrali bardzo dobre spotkanie. Czasami nasza gra ograniczała się do tego, że musieliśmy pracować w jedną i drugą stronę, wyskakiwać do Włochów. Myślę, że wyglądało to dobrze, kilka piłek w środku przejęliśmy i wyszliśmy z groźnymi kontratakami. Przy tym meczu można zapisać mały plusik i pozytywnie patrzeć w przyszłość – powiedział Moder w pomeczowej rozmowie z TVP Sport.
– My też mieliśmy swoje założenia, chcieliśmy grać wysoko. Plan na ten mecz był taki, żeby wyskakiwać do Włochów. Wychodziliśmy z kontrami, może wielkiego zagrożenia nie było, ale stworzyliśmy sobie kilka sytuacji – kontynuował.
W drugiej połowie po zagraniu utalentowanego pomocnika interweniować musiał bramkarz włoskiego zespołu Gianluigi Donnarumma. – Szczerze przyznam, że chciałem dogrywać do Lewego, ale wyszedł z tego strzał. Boisko w tej sytuacji nie pomogło, trochę piłka mi zeszła. Gdyby Donnarumma przesunąłby się bliżej dalszego słupka, mogłem go zaskoczyć – mówił Moder.
Czy Moder występem przeciwko reprezentacji Włoch na dłużej wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie drużyny prowadzonej przez Jerzego Brzęczka? – Ta rywalizacja w środku jest bardzo dobra. Ja zagrałem dzisiaj, w następnym meczu może zagrać ktoś inny i myślę, że ta jakość będzie taka sama. Trzeba grać zawsze tak jak dzisiaj, żeby to miejsce utrzymać – powiedział.
Ostatnie miesiące były bardzo intensywne dla młodego pomocnika. – Na razie lecę trochę na fajnej fali, trzeba jak najdłużej to trzymać. Muszę być cały czas skoncentrowany, aby nie złapała mnie zadyszka. Czuję się jednak bardzo dobrze, zarówno w lidze, jak i reprezentacji. Chciałbym to jak najdłużej utrzymać – dodał zawodnik, który w ostatni poniedziałek podpisał kontrakt z angielskim Brighton, ale do końca obecnego sezonu pozostanie na wypożyczeniu w Lechu Poznań.
Komentarze