Bardzo ciekawie było dzisiaj na Volkswagen Arena. Gracze VfL Wolfsburg ostatecznie wygrali u siebie z TSG Hoffenheim 2:1 (2:0). W tej potyczce zostały niewykorzystane dwa rzuty karne. Jeden (w końcówce) przez Dabbura, który mógł dać swojej ekipie jeden punkt. Dla Wilków to drugi triumf w tym sezonie.
W tym meczu premierowy gol padł bardzo szybko. Już w piątej minucie bramkę zdobył Steffen, który skorzystał z bardzo dobrego podania autorstwa Philippa i pewnie przymierzył po długim słupku.
W 26. minucie było już 2:0 dla podopiecznych Glasnera. Na listę strzelców wpisał się Weghorst. Najpierw zawodnik Wilków został zatrzymany co prawda przez bramkarza rywali, ale piłka za chwilę znowu do niego trafiła i Weghorst wtedy popisał się już skuteczną dobitką.
W 40. minucie zawodnicy Wieśniaków mogli strzelić gola kontaktowego. Okazji nie wykorzystał jednak Belfodil, który w dobrej sytuacji uderzył obok bramki strzeżonej przez Casteelsa.
W 55. minucie mogło być po meczu. Roussillon został jednak zatrzymany przez skutecznie interweniującego golkipera Wieśniaków. W 74. minucie na wysokości zadania stanął bramkarz gospodarzy, który poradził sobie z uderzeniem Dabbura.
W 82. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Weghorst, który uderzył obok bramki. Zemściło się to kilka minut potem, kiedy gola kontaktowego zdobył Adamjan wykorzystując nieporadność w szeregach defensywnych gospodarzy.
W doliczonym czasie gry goście mogli zdobyć bramkę na wagę jednego punktu. Karnego nie wykorzystał jednak Dabbur i finalnie trzy oczka zostały w Wolfsburgu.
Komentarze