- Ten Hag podsumował kolejny słaby występ Man Utd
- Czerwone Diabły przegrały z Galatasaray w Lidze Mistrzów
- Kolejny kiepski występ zaliczył Andre Onana
Ten Hag broni Onany i mówi o trudnym okresie Man Utd
Manchester United zszedł kolejny poziom w dół beznadziejności po przegranej na Old Trafford 2:3 z Galatasaray Stambuł w 2. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Dla Czerwonych Diabłów była to już szósta porażka w dziesiątym spotkaniu tego sezonu.
Erik ten Hag wierzy jednak, że nadal ma wsparcie władz klubu. – Ostatni sezon poszedł znakomicie, wspaniale, lepiej niż mogliśmy się spodziewać. Ale zdawaliśmy sobie sprawę, że w tym projekcie będą luki i obecnie nastał bardzo trudny okres dla nas. Nadal jednak jesteśmy jednością. Walczymy razem, trzymamy się razem i wszyscy wspólnie będziemy robić wszystko, aby się poprawić – przyznał Holender
To był kolejny słaby mecz Andre Onany, który latem trafił do Manchesteru United, by na wiele lat rozwiązać problemy drużyny na tej pozycji. Ten Hag broni swojego zawodnika. – Onana grał już w finale Ligi Mistrzów. Na pewno ma umiejętności, by być jednym z najlepszych bramkarzy na świecie. Widzieliśmy już w meczach jego wielkie możliwości, a także osobowość. Odrodzi się – podkreślił menedżer Czerwonych Diabłów.
Zobacz również: Trener Napoli rozczarowany wynikiem. Zna powód porażki
Komentarze