- Piotr Zieliński bardzo dobrze wszedł w drugą połowę meczu z Realem Madryt
- Reprezentant Polski pomógł wywalczył rzut karny, po czym pewnie wykorzystał ten stały fragment gry
- Gol pomocnika dał Napoli wyrównanie
Zieliński z zimną krwią pokonał bramkarza Realu
Do przerwy SSC Napoli przegrywało u siebie z Realem Madryt (1:2). Po zmianie stron gospodarze prezentowali się już znacznie lepiej. Na taki stan rzeczy wydatny wpływ miał Piotr Zieliński. W 52. minucie Polak zagrał prostopadle do Victora Osimhena. Nigeryjczyk szukał dośrodkowania, a piłkę ręką zatrzymał Nacho Fernandez. Arbiter długo analizował sytuację wraz z wozem VAR, aż ostatecznie podyktował rzut karny.
Do futbolówki nie podszedł Victor Osimhen, tylko właśnie Zieliński. Polak uderzył precyzyjnie, blisko słupka, spokojnie doprowadzając do wyrównania.
Spotkanie pomiędzy Napoli a Realem wciąż trwa.
Zobacz też: Gra błędów na początku meczu w Neapolu, cios za cios.
Komentarze