- We wtorkowy wieczór zespół RC Lens mierzył się z Arsenalem
- Pojedynek wicemistrzów Francji i Anglii zakończył się wynikiem 2:1
- Gole w tym spotkaniu zdobywali Adrien Thomasson, Gabriel Jesus oraz Elye Wahi
- Asystę z kolei zanotował Przemysław Frankowski
Wyrównane starcie
W jednym z najciekawszych wtorkowych spotkań drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów byliśmy świadkami rywalizacji RC Lens z Arsenalem. Mecz ten był zapowiadany jako pojedynek wicemistrzów, bowiem obie te ekipy w poprzednim sezonie zajęły na koniec drugie miejsce w swoich ligach. W tej kampanii jednak ich losy wyglądają zupełnie inaczej, bowiem gospodarze w lidze zajmują miejsca w dolnej części tabeli. Z kolei “Kanonierzy” depczą po piętach liderowi.
Spotkanie w pierwszej połowie przebiegało pod mianem dominacji Arsenalu. Zespół gości – czego można było się spodziewać – częściej był przy piłce i stwarzał sobie bardziej konkretne sytuacje strzeleckie, choć należy zaznaczyć, że ekipa z Ligue 1 potrafiła się odgryźć. Pierwsza bramka padła już w 14. minucie meczu. Gospodarze popełnili błąd w rozegraniu piłki i Gabriel Jesus, który dostał futbolówkę na skraju pola karnego otworzył wynik spotkania. Jednak już chwilę później było 1:1 po dobrym uderzeniu Adrien’a Thomasson’a w prawy róg bramki Davida Raya.
Druga połowa rozpoczęła się podobnie, jak wyglądała pierwsza odsłona gry. Choć faktem jest, że Lens potrafiło kilkukrotnie przejąć na moment uderzenie i sprawić, że obrona Arsenalu musiała się wykazać. Finalnie goście skapitulowali po raz drugi w 69. minucie meczu, kiedy to uderzeniem z pierwszej piłki po podaniu Przemysława Frankowskiego popisał się Elye Wahi. Wynik do końca meczu się już nie zmienił, spotkanie zakończyło się rezultatem 2:1.
90. minut w barwach Lens rozegrał Przemysław Frankowski, z kolei Jakub Kiwior cały mecz obejrzał z wysokości ławki rezerwowych.
Czytaj więcej: Zieliński dał wyrównanie w hicie! Wielki moment Polaka [WIDEO]
Komentarze