Hertha Berlin początku obecnego sezonu nie może zaliczyć do udanych. W czterech dotychczas rozegranych spotkaniach drużyna prowadzona przez Bruno Labbadię zapisała na swoje konto zaledwie trzy punkty. W klubie ze stolicy Niemiec starają się znaleźć powody rozczarowującej postawy drużyny, od której oczekiwano znacznie lepszych wyników.
Po pierwszej kolejce w szeregach Herthy panował duży optymizm. Drużyna pewnie 4:1 pokonała na wyjeździe Werder Brema, ale w kolejnych meczach nie potwierdziła dobrej formy. Zespół z Berlina doznał trzech kolejnych porażek, ulegając 1:3 Eintrachtowi Frankfurt, 3:4 Bayernowi Monachium i 0:2 VfB Stuttgart.
Brak komunikacji źródłem problemów
Aktualnie w kadrze drużyny znajduje się 27 zawodników z 11 krajów. Brak znajomości języka niemieckiego niewątpliwie utrudnia komunikację między zawodnikami, przede wszystkim podczas meczów. Bardzo dobrze zdaje sobie z tego sprawę szkoleniowiec zespołu Bruno Labbadia.
– Nie może być tak, że nikt na boisku nic nie mówi, nikt nie bierze na siebie odpowiedzialności. Muszę wykrzykiwać komendy, jestem głośniejszy niż oni wszyscy razem. Nie powinno to tak wyglądać – powiedział Bruno Labbadia, cytowany przez Bild.
Co zamierza zrobić Hertha? Labbadia chce, aby wszyscy zawodnicy nauczyli się języka niemieckiego. Klub zorganizował już piłkarzom zarówno lekcje grupowe, jak i indywidualne, które mają odbywać się raz lub dwa razy w tygodniu.
Zawodnikiem Herthy Berlin jest Krzysztof Piątek. Reprezentant Polski, który do drużyny dołączył podczas zimowego okna transferowego z Milanu, wystąpił we wszystkich czterech spotkaniach Bundesligi w sezonie 2020/21, ale w podstawowym składzie wybiegał tylko dwukrotnie. Na swoim koncie ma jedną asystę, którą zanotował w przegranym meczu z Bayernem.
Komentarze