- FC Kopenhaga wygrała derbowe starcie z Brøndby i przewodzi ligowej stawce
- Po meczu Kamil Grabara skomentował aktualną sytuację w tabeli Superligaen
- Polski golkiper będzie musiał liczyć się z odpowiedziami fanów Brøndby i… Galatasaray
Grabara “podpuszcza” kibiców derbowego rywala
Kamil Grabara jest pewnym punktem FC Kopenhagi. 24-latek miał duży wpływ na awans mistrzów Danii do fazy grupowej Ligi Mistrzów, w której Lwy z Parken już zdołały wywieźć korzystny wynik z niezwykle trudnego terenu, jakim jest stambulski RAMS Park, a więc stadion należący do Galatasaray.
Cztery dni po remisowym meczu w Champions League na ekipy Polaka czekały derby Kopenhagi z Brøndby. Pojedynek na szczycie duńskiej Superligaen zakończył się po myśli gości, którzy wygrali 3:2. Dzięki temu zwycięstwu Kopenhaga utrzymała miejsce na czele stawki, a Brøndby zajmuje 3. lokatę i traci cztery oczka do podopiecznych Jacoba Neestrupa.
Po Nyklassikeren Grabara nieco podgrzał atmosferę i na swoim koncie na portalu X (Twitter) odniósł się do zakończonego starcia. – FC vinder, brøndby taber, nice trend (FC wygrywa, Brøndby przegrywa, niezły trend) – tak mecz skomentował polski golkiper.
Post bramkarza Kopenhagi oczywiście już komentują kibice Brøndby, a także fani Galatasaray, którzy jeszcze przed meczem w LM dali się wciągnąć w medialne “prowokacje” Grabary.
Jak oceniasz aktywność Kamila Grabary w mediach społecznościowych?
- Pozytywnie, potrzeba nam mocnych charakterów
- Negatywnie, zbyt dużo "gada"
- Neutralnie, to nie ma wpływu na jego grę
Komentarze