- FC Barcelona doszła do porozumienia z Xavim Hernandezem w sprawie nowej umowy
- Trener potwierdził to na konferencji prasowej
- Jednocześnie przyznał, że trudno mu wyobrazić sobie siebie w tej roli przez 15 lat
“Były momenty, w których nie czułem się tu dobrze”
Już od kilku tygodni media donosiły, że Xavi Hernandez niebawem przedłuży umowę z FC Barceloną. Sprawa jest już domknięta, o czym poinformował sam zainteresowany.
– Przedłużenie umowy jest gotowe od kilku dni. Wkrótce to ogłosimy. Mówiłem, że w skali od 1 do 10, mój kontrakt jest pewny na 10 – wyznał szkoleniowiec. Kontrakt będzie obowiązywał do 2025 roku. – Niebawem dojdzie do oficjalnego ogłoszenia, ale tak, to prawda – dodał.
Według Katalończyka, jego zespół znajduje się w najlepszym momencie, odkąd go przejął.
– Chodzi o obie rzeczy [o fakt, że jest z drużyną dwa lata i o jakość piłkarzy – przyp. PP]. Jeśli chodzi o jakość, to mamy teraz przecież Ilkaya Guendogana i Joao Cancelo. Ci, którzy są z nami od dłuższego czasu, bardzo się rozwinęli, jak Gavi, a Ronald Araujo, Andreas Christensen, to obrońcy, którzy bardzo rozwinęli się w kwestii wyprowadzania piłki. Nasza codzienna praca daje owoce, a poprawa jakości drużyny jest klarowna – wyznał.
Czy Xavi wyobraża sobie siebie jako szkoleniowca Blaugrany przez 15 lat?
– To byłoby skomplikowane. Barcelona generuje wielkie wymagania. Wiem, gdzie jestem, ale były momenty, w których nie czułem się tu dobrze. To prawdziwy rollercoaster emocji. Obecnie jestem szczęśliwy, wdzięczny i czuje duże zaufanie. 15 lat to będzie bardzo trudne zadanie – uważa 43-latek.
W sobotę Dumę Katalonii czeka domowe spotkanie z Celtą Vigo. Początek starcia już o godzinie 18:30.
Czytaj więcej: Felix i Cancelo zostaną w Barcelonie na stałe? Ujawniono, ile będą kosztować.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze