- Aston Villa przyjechała do Polski jako faworyt starcia z Legią Warszawa
- Wicemistrz Ekstraklasy zaskoczył jednak Anglików i wygrał 3:2
- Unai Emery był wściekły po trzecim golu Wojskowych
Legia lepsza od Aston Villi, Emery wyszedł z siebie
Legia Warszawa sprawiła nie lada niespodziankę pokonując faworyzowaną Aston Villę 3:2. Anglicy dzisiejszy mecz w ramach fazy grupowej Ligi Konferencji rozpoczęli w eksperymentalnym składzie, ale mimo wszystko trzeba oddać podopiecznym Kosty Runjaicia, że zaprezentowali się kapitalnie.
Wojskowym udało się nawet… doprowadzić do szału samego Unaia Emery’ego. W 51. minucie Ernest Muci strzelił trzecią bramkę dla gospodarzy, a reakcja hiszpańskiego szkoleniowca na tego gola obiegła internet. Trener słynnego, angielskiego klubu nie krył wściekłości na wydarzenia boiskowe.
– Było trudno i twardo, rywale grali bardzo ofensywnie, pokazali się z najlepszej strony. W trakcie występu mieliśmy dobre oraz złe momenty, ale przeciwnik potrafił zdobywać bramki w naszych gorszych chwilach – tak czwartkowe spotkanie skomentował Unai Emery na konferencji prasowej.
- Czytaj więcej: Emery docenił Legię. “Zrealizowała plan, powstrzymywała nas”
Komentarze