Reprezentant Polski kontynuował: – Nie byłem zaskoczony jakością Legii. Z kilkoma chłopakami miałem okazję trenować, wiem, że to dobra drużyna. Nie ma czego się doszukiwać w tym, że zacząłem mecz na ławce. Mamy w tym sezonie dużo grania, mecze co trzy dni, więc nie czułem się rozczarowany decyzją trenera. On wie najlepiej, co jest dla mnie dobre.
Matty Cash był świadomy, że z trybun oglądał go Michał Probierz. – Wiem o obecności naszego nowego trenera. Przyznam, że już nie mogę się doczekać, aż zaczniemy współpracę. Wszystko jeszcze jest możliwe. W tym roku mamy jeszcze dwa zgrupowania, podczas których zagramy kluczowe mecze.
Reprezentant Polski odniósł się też do atmosfery panującej na stadionie Legii. – Fani zrobili niesamowitą atmosferę i utrudnili nam zadanie, ale nie było to coś, czego bym się nie spodziewał. Liczę na to, że w rewanżu nasi kibice się zrewanżują.
Komentarze