- Górnik Zabrze dzięki Lukasowi Podolskiemu może z uśmiechem wchodzić w nowy tydzień
- Podopieczni Jana Urbana pokonali w piątek Ruch Chorzów w Wielkich Derbach Śląska
- Lukas Podolski wypowiedział się na temat nie tylko piątkowego meczu, ale też o Robercie Lewandowskim, czy wyborze selekcjonera w reprezentacjach Polski i Niemiec w rozmowie z WP Sportowe Fakty
- 38-letni piłkarz jak zwykle mówił, co myśli, nie gryząc się w język
Turbulencje w polskich i niemieckich realiach
Górnik Zabrze pokonał w meczu ósmej kolejki Ruch Chorzów (1:0), a jedynego gola strzelił Lukas Podolski. Zawodnik urodzony w Gliwicach zdawał sobie sprawę z tego, jak duże znaczenie dla kibiców miało zwycięstwo w Wielkich Derbach Śląska.
– Na końcu zawsze chodzi o to, żeby zgarnąć trzy punkty. Dobrze wiem jak kibicom zależy na wygranej w takim meczu. Derbów z Ruchem w lidze nie było od dawna, kibice się za nimi stęsknili. Widać to było po tym jak szybko się sprzedały bilety. Są trzy punkty, stadion był wypełniony po brzegi, atmosfera bardzo dobra. I o to chodzi…Natomiast nie możemy powiedzieć, że wszystko działa już jak trzeba. Mówiłem o tym wcześniej, ale powtórzę jeszcze raz: pod względem marketingowym Górnik ma dużo większy potencjał. I jako klub i jeśli chodzi o wykorzystanie mojej osoby – przekonywał Lukas Podolski w rozmowie z Piotrem Koźmińskim w WP SportoweFakty.
Niemiecki zawodnik z polskimi wypowiedział się również o wyborze nowych selekcjonerów w reprezentacjach Niemiec i Polski. Podolski nie ukrywa, że widziałby w roli szefa Die Manschaft aktualnego menedżera Liverpoolu – Juergena Kloppa. – Tak by było najlepiej, ale to się nie wydarzy. Będzie kto inny, natomiast to też nie jest tak, że wszystko się sprowadza tylko do trenera. Zresztą, w Polsce jest to samo. Przecież problemem na pewno nie jest tylko selekcjoner – mówił Poldi,
Ostatnio lawina krytyki spadła na głowę Roberta Lewandowskiego. Na temat polskiego napastnika kilka słów Podolski również wyraził. – Nie jestem w szatni polskiej reprezentacji, nie znam relacji między piłkarzami, więc trudno mi się wypowiadać na ten temat. To nie mój problem. Gdyby zabrali opaskę Lewandowskiemu, to na pewno byłaby, jak to się mówi po śląsku, haja. Czyli, awantura. Ale ja się w to wszystko nie mieszam. Mam co robić. I na boisku, i poza nim… – powiedział Podolski.
Czytaj więcej: Zbigniew Boniek dla Goal.pl: Santos podobno żałował, że nie został zwolniony wcześniej, bo mógł zarobić w Arabii
Komentarze