- Dani Carvajal uniknął jednoznacznego uznania Jenni Hermoso za “ofiarę” skandalu z udziałem Luisa Rubialesa
- Z tego powodu hiszpańskie media opublikowały serię artykułów, które nie stawiały Hiszpana w dobrym świetle
- Obrońca zapowiedział rozpoczęcie kroków prawnych w obronie swego honoru
“Wszystkie informacje na mój temat z ostatnich dni są absolutnie fałszywe”
Dani Carvajal na początku wrześniowego zgrupowania wziął udział w konferencji prasowej. Obrońca reprezentacji Hiszpanii uniknął jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy Jenni Hermoso jest ofiarą słynnej sytuacji z Luisem Rubialesem. Piłkarz stwierdził, że zadecyduje o tym sąd. Tak “letnia” wypowiedź nie spotkała się z przychylnością mediów. W ostatnich dniach pojawiło się na temat gracza Realu Madryt sporo artykułów. Dotyczyły one rzekomego poparcia Carvajala dla skrajnie prawicowych ugrupowań politycznych, a także w kontrowersję o charakterze seksualnym, do której miało dojść podczas Mistrzostw Świata w Rosji (w 2018 roku). 31-latek stracił cierpliwość i udostępnił post za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.
“Wszystkie informacje na mój temat, które pojawiły się w ostatnich dniach w prasie, są zupełnie fałszywe (…). Rozpocząłem już działania prawne” – możemy przeczytać.
Carvajal przeżywa na początku tego sezonu drugą młodość. Rozegrał w tym sezonie cztery spotkania w La Lidze. Zanotował w nich asystę.
Czytaj więcej: Xavi nie będzie mógł skorzystać z pomocnika przeciwko Betisowi.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze