- Reprezentacja Polski fatalnie spisuje się pod wodzą Santosa
- Sprawa awansu na EURO 2024 jest mocno skomplikowana
- Media spekulują nad przyszłością Santosa w polskiej kadrze
Portugalscy dziennikarze krytykują Santosa
Po fatalnym występie z Albanią wiele spekuluje się na temat przyszłości Fernando Santosa w reprezentacji Polski. Wielu jest zdania, że Portugalczyk lada moment zostanie zwolniony, ale pojawiają się też sugestię, że selekcjoner pozostanie na stanowisku do końca eliminacji EURO 2024.
Tymczasem TVP Sport skontaktowało się z portugalskimi dziennikarzami, by ci ocenili pracę Santosa w reprezentacji Polski. – Nie jestem zaskoczony tymi wydarzeniami. Drużyna Fernando Santosa w Portugalii grała słabo i wiele razy ratował ją talent piłkarzy. Nie dziwią mnie problemy Santosa. Jest on przede wszystkim trenerem defensywnym, a grupa kwalifikacyjna wymaga od polskiej drużyny więcej gry do przodu. Uważam, że podpisanie kontraktu z Santosem było błędem i mówiłem o tym niektórym kolegom. Polska potrzebuje trenera z pomysłami na atak i z charakterem, który potrafi wpłynąć na zawodników. To nie jest Santos – przyznał Cristovao w rozmowie z TVP Sport.
W podobnym tonie wypowiedział się również Marino Peixoto, który przyznał, że w Portugalii panowało przekonanie, że Santos nie potrafił w pełni wykorzystać potencjału tamtejszej reprezentacji mając do dyspozycji wiele gwiazd. – Jest niesamowicie uparty i brakuje mu pomysłów, gdy jego metody nie działają. W Portugalii też tak momentami było. Myślę, że Polska zatrudniła go, bo wygrał Euro 2016 i Ligę Narodów. Jednak to było efektem znakomitej gry naszych piłkarzy, a nie jego taktyki – przyznaje.
– Jestem trochę zaskoczony, bo nie spodziewałem się tak żenujących występów przeciwko takim drużynom jak Albania czy Mołdawia. Zdziwiła mnie też słaba gra, mimo zwycięstwa z Wyspami Owczymi. Nie można deprecjonować jakości oraz potencjału polskich zawodników. Wszyscy widzieli natomiast brak kreatywności. Santos zawsze był znany jako konserwatywny trener, nawet gdy prowadził jedno z najbardziej utalentowanych pokoleń portugalskiej piłki – mówił z kolei w rozmowie z TVP Sport Francisco Sousa. Dziennikarz portugalskiego Eleven Sports przyznaje, że z dużym zaciekawieniem czeka na rozwój sytuacji.
Według medialnych doniesień we wtorek ma dojść do spotkania Cezarego Kuleszy z Fernando Santosa. Być może po tym spotkaniu doczekamy się się oficjalnych wiadomości w sprawie przyszłości Santosa.
Zobacz również: Fernando Santos dużo obiecywał, nadszedł czas rozliczeń
Komentarze