- Sławomir Peszko po meczu z Wyspami Owczymi pochwalił występ Kamila Grosickiego
- Były reprezentant Polski stwierdził, że jego dobry kolega dobrze pokazał się w czasie, który dostał od selekcjonera
- “W pięć minut zrobił więcej, niż inni”
Peszko chwali dobrego kolegę
W czwartkowy wieczór reprezentacja Polski mierzyła się na Stadionie Narodowym z Wyspami Owczymi. Podopieczni Fernando Santosa bardzo długi czas mieli problem, aby wykreować sobie dogodną, stu procentową sytuację strzelecką. Właściwie w pierwszej połowie pomimo przewagi w posiadaniu piłki, groźniejszą sytuację stworzyli Farerzy. Niemniej ostatecznie udało się wygrać 2:0 po bramkach Roberta Lewandowskiego końcowej fazie meczu.
W meczu na murawie zameldował się także Kamil Grosicki, który otrzymał od selekcjonera kilka minut na pokazanie się. Jego występ pochwalił Sławomir Peszko w programie “Skrzydłowy, bramkarz i łącznik” na antenie “Kanału Sportowego”.
– Wchodzi Kamil Grosicki i w pięć minut potrafi zrobić więcej, niż inni. Weźmie piłkę na siebie, pociągnie akcję. Ma luz. Często powtarza, że kadra narodowa to coś zupełnie innego, niżeli gra w klubie – stwierdził Sławomir Peszko.
Czytaj więcej: Probierz o pierwszej reprezentacji. “Często myślimy, że jesteśmy świętą nacją”
Komentarze