- Mason Greenwood spróbuje odbudować swoją karierę podczas wypożyczenia do Getafe
- Manchester United zadał sobie sporo trudu, by doprowadzić tę operację do finalizacji
- Kontrowersyjny transfer skomentował też trener Azulones, Jose Bordalas
Sześciopokojowa willa i tłumacz – Greenwood szykuje się do odzyskania formy
Transfer Masona Greenwooda do Getafe zdziwił kibiców podczas ostatniego dnia okienka. Przypomnijmy, że Anglik od stycznia 2022 roku nie uprawiał piłki nożnej. Został wówczas zawieszony przez Manchester United przez sprawę dotyczącą przestępstw na tle seksualnym. W lutym 2023 roku wycofano zarzuty, ale nie uciszyło to głosów sprzeciwu fanów – oraz fanek – Czerwonych Diabłów, którzy nie życzą sobie występów skrzydłowego na Old Trafford. Anglicy postanowili dać podopiecznemu szansę. Zadbali o znaczną część jego pensji, a także spełnili jego zachcianki. Jak donosi The Sun, Greenwood zażądał sześciopokojowej willi w Madrycie, która kosztować ma ponad 9 tysięcy euro miesięcznie. Do tego chce stałego dostępu do prywatnego tłumacza.
Kontrowersyjny ruch skomentował też sam trener Getafe.
– To bardzo delikatna sytuacja. Każdy wie, co się stało i podjęto odpowiednie kroki. My, oczywiście, możemy mówić tylko o futbolu – wyznał Pepe Bordalas.
21-latek może otrzymać szansę na debiut tuż po przerwie reprezentacyjnej. Wówczas jego Getafe podejmie u siebie Osasunę.
Czytaj więcej: De Zerbi zachwycony swym napastnikiem. “Może stać się wielki”.
18+ | Graj odpowiedzialnie! | Obowiązuje regulamin
Komentarze