- Ruch Chorzów na przerwę reprezentacyjną udaje się z serię bez wygranej, liczącą pięc spotkań
- Stal Mielec bez zwycięstwa w roli gościa w lidze jest od kwietnia tego roku, gdy pokonała Widzew Łódź (2:0)
- Chorzowianie zaliczyli trzeci, a mielczanie drugi podział punktów w tej kampanii
Ruch – Stal: remis w Gliwicach
Ruch Chorzów przystępował do potyczki ze Stalą Mielec, chcąc wrócić na zwycięski szlak po czterech spotkaniach bez wygranej. Jednocześnie trener Jarosław Skrobacz postawił na dokładnie taką samą pomoc i ofensywny tercet jak w starciu przeciwko Łódzkiemu KS. Z kolei w szeregach gości o gole zadbać mieli między innymi Maciej Domański, czy Ilija Szkurin.
Pierwszy kwadrans rywalizacji upłynął pod znakiem, optycznej przewagi drużyny Kamila Kieresia. Raz po raz Stal jednocześnie była w stanie zagrać bramce strzeżonej przez Michała Buchalika. Finalnie jednak nic z tego nie wynikało.
- Zobacz także: Ekstraklasa – tabela ligi polskiej
Tymczasem w 18. minucie rezultat spotkania został otwarty. Po centrze z rzutu rożnego egzekwowanego przez Filipa Starzyńskiego strzałem głową wyróżnił się Daniel Szczepan, który w końcu został nagrodzony za swój wysiłek i niezwykłą wolę walki. Jednocześnie napastnik Niebieskich strzelił pierwszego gola dla zespołu z Chorzowa w tej kampanii.
Gospodarze po golu nieco się cofnęli, licząc, że utrzymają korzystny wynik do końca pierwszej połowy. Ostatecznie ta sztuka nie udała się Ruchowi, który w doliczonym czasie stracił bramkę. Po akcji Macieja Domańskiego, który oddał mocny strzał, piłkę odbił w bok Michał Buchalik. Tam nieupilnowany był Ilija Szkurin, który z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki. Jednocześnie do przerwy było 1:1.
Po zmianie stron obie strony szukały gola, który mógłby rozstrzygnąć losy rywalizacji. Po stronie 14-krotnych mistrzów Polski niezłą okazję do zdobycia bramki zmarnował Tomasz Wójtowicz. Młodzieżowiec w szeregach Ruchu został obsłużony świetnym podaniem przez Tomasza Swędrowskiego. W porę jednak zdołali interweniować obrońcy rywali.
Do końca zawodów wynik nie uległ już zmianie i spotkanie z udziałem chorzowian i mielczan zakończyło się podziałem punktów, który wydaje się sprawiedliwym rozstrzygnięciem. Mimo że w 79. minucie wybornej szasny na gola nie wykorzystał Tomasz Swędrowski. W następnej kolejce Ruch zmierzy się na wyjeździe w Wielkich Derbach Śląska z Górnikiem Zabrze. Z kolei Stal zagra z Zagłębiem Lubin.
Komentarze