- Neymar po transferze do Arabii Saudyjskiej ma wszystko, czego braknie
- Aftonbladet przedstawił informacje na temat żądań piłkarza względem Al-Hilal
- Brazylijczyk dołączył do ekipy z Bliskiego Wschodu tego lata z Paris Saint-Germain
Neymar w materialnym raju
Neymar to jeden z wielu graczy, który tego lata zdecydował się na egzotyczny transfer. Piłkarz jednocześnie zdecydował się opuścić Europę i uległ pokusom związanym z lukratywnym kontraktem oferowanym przez Al-Hilal. Zanim jednak Brazylijczyk podpisał umowę z klubem z Arabii Saudyjskiej, to przedstawił długą listę wymagań. Ujawnił ją serwis Aftonbladet.
31-latek żądał między innymi udostępnienia mu ośmiu samochodów. Mowa była między innymi o takich markach jak: Bentley, Lamborghini, czy Aston Martin. To nie wszystko, bo Brazylijczyk zażądał też zatrudnienia prywatnego kierowcy, który ma być do jego dyspozycji przez całą dobę.
Neymar miał też duże wymagania dotyczące standardów jego domu. Dotyczyły one między innych czterech basenów, czy zatrudnienia pięciu pełnoetatowych pracowników. Preferencje piłkarza dotyczyły nawet jego ulubionych napojów. Neymar zażyczył sobie, aby jego lodówka była stale uzupełniania sokiem jego ulubionej marki.
Już wcześniej światło dzienne ujrzały natomiast wieści, że reprezentant Brazylii otrzymał samolot do prywatnego użytku. Może z niego korzystać, jak mu się podoba. Tymczasem w jego willi znajduje się w 25 sypialni i trzy sauny. Aftonbladet podaje również, że Neymarowi również opłacane są podróże przez Al-Hilal. Jeśli będzie miał ochotę na wycieczkę do restauracji, jego nowy pracodawca również zapłaci za nią.
Brazylijczyk podpisał dwuletni kontrakt z klubem a Arabii Saudyjskiej, zapewniający mu roczną pensję w wysokości ponad 100 milionów euro.
Czytaj więcej: Neymar o transferach gwiazd do Arabii Saudyjskiej. “Wszyscy nazywali go szaleńcem”
Komentarze