Właściciel Rakowa rozczarowany, ale znalazł pocieszenie “Nadal będziemy głodni”

Raków Częstochowa przegrał w dwumeczu z FC Kopenhagą 1:2 i nie wywalczył awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Właściciel klubu, Michał Świerczewski, znalazł w tym jeden pozytyw.

Michał Świerczewski
Obserwuj nas w
IMAGO / Tomasz Kudala / Newspix Na zdjęciu: Michał Świerczewski
  • Raków Częstochowa nie awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów
  • Mistrzowie Polski w decydującym meczu eliminacji przegrali 1:2 z FC Kopenhagą
  • Właściciel klubu, Michał Świerczewski, widzi w tym pewien pozytyw

Raków poza Ligą Mistrzów. Właściciel klubu widzi w tym pewien pozytyw

Raków Częstochowa nie awansował do Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski w ostatniej rundzie eliminacji przegrali w dwumeczu z FC Kopenhagą 1:2. Pomimo porażki polska drużyna zaprezentowała się naprawdę solidnie.

Nie da się ukryć rozczarowania w szeregach Rakowa, który był bardzo blisko spełnienia marzeń. Po kilkunastu godzinach od meczu o komentarz pokusił się właściciel klubu, Michał Świerczewski.

– Duży ból po wczorajszym meczu. Nie wykorzystaliśmy szansy, na którą tak mocno pracowaliśmy. Jedyne pocieszenie jest takie, że nadal będziemy głodni i jeszcze bardziej świadomi naszych słabości – napisał na Twitterze.

Zobacz także: “Tajny plan” Rakowa… zadziałał. Tylko, że za późno

Komentarze