- Luis Rubiales to główny bohater potężnej afery w Hiszpanii
- Prezes RFEF pocałował piłkarkę Jennifer Hermoso, gdy wręczał jej złoty medal MŚ
- Pomimo fali krytyki nie zrezygnował z pełnionej funkcji
- Teraz w sprawie może nastąpić zwrot akcji po opublikowaniu nagrania z udziałem zawodniczki
Jennifer Hermoso żartowała z pocałunku Rubialesa [WIDEO]
W Hiszpanii wybuchła potężna afera po zachowaniu Luisa Rubialesa, prezesa tamtejszej federacji piłkarskiej. Podczas ceremonii wręczenia medali i pucharu za mistrzostwo świata działacz pocałował w usta jedną z zawodniczek – Jennifer Hermoso. Pomimo fali krytyki Rubiales nie podał się do dymisji.
– Na pocałunek wyrażono zgodę. To ona (Jenni) podniosła mnie i przybliżyła do swojego ciała. A ja jej powiedziałem: „trochę więcej?” a ona powiedziała: „OK”. Pragnienie, jakie mogłem mieć po tym pocałunku z Jenni, było dokładnie takie samo, jak mogłem mieć, całując moje córki. Ani więcej, ani mniej – tłumaczył się działacz.
Matka Rubialesa zamknęła się w kościele i ogłosiła strajk głodowy. Kobieta próbuje w ten sposób wywrzeć presję na Jennifer Hermoso, która według niej ukrywa prawdę. Najnowsze nagranie w sieci może zmienić postrzeganie całej sytuacji i wersja, którą utrzymuje Luis Rubiales, zyskała na wiarygodności.
– Zwrot akcji ws. Rubialesa. Wyciekł filmik z autokaru, gdy Jenni Hermoso śmieje się z pomeczowego pocałunku. „Jak Iker i Sara, nie?”, nawiązując do pocałunku po finale MŚ 2010, a zawodniczki skandują „Beso, beso” (buziak), gdy Rubiales wchodził do autokaru – napisał Jakub Kręcidło na Twitterze.
– Jenni Hermoso i jej towarzyszki żartujące z samym Rubialesem na temat pocałunku. Czy ta dziewczyna jest ofiarą czegoś? Niech cała Hiszpania to zobaczy – napisał Vito Quilles.
Czy według Ciebie to nagranie zmienia postrzeganie całej sytuacji?
- Oczywiście, że tak
- Po części tak
- Może trochę
- Raczej nie zmienia
- W ogóle nie zmienia
Komentarze