- Lech przegrał w Trnavie z tamtejszym Spartakiem
- Odpadnięcie z el. LKE to nie jedyna zła wiadomość dla Kolejorza
- Pereira, który doznał urazu w tym pojedynku, wypada z gry na kilka tygodni
Pereira wypada z gry na kilka tygodni
To nie jest dobry czas dla Lecha Poznań. Kolejorz w fatalnym stylu pożegnał się z eliminacjami Ligi Konferencji po porażce ze Spartakiem Trnava, a weekend przegrał ligowy mecz ze Śląskiem Wrocław aż 1:3.
Z Poznania nadeszła jednak kolejna fatalna wiadomość. Joel Pereira przeszedł już wszystkie badania po kontuzji, jakiej doznał w trakcie rewanżowego meczu ze Spartakiem. Upadek defensora był na tyle nieszczęśliwy, że uszkodził bark, co wykluczy go na okres od sześciu do ośmiu tygodni. Jedyną pozytywną informacją jest fakt, że operacja nie będzie konieczna, a taki scenariusza znacznie wydłużyłby okres powrotu do gry Portugalczyka.
– Doszło do uszkodzenia stawu barkowego. Zastosowane zostało leczenie zachowawcze, a przerwa w grze potrwa między sześć a osiem tygodni – mówi profesor Krzysztof Pawlaczyk, szef sztabu medycznego Kolejorza cytowany przez serwis LechPoznan.pl.
Zobacz również: Nie milkną echa znakomitego występu Zielińskiego
Komentarze