- Raków Częstochowa w rewanżowym meczu z Arisem Limassol poniósł ogromny koszt energetyczny
- Mistrz Polski mimo przeciwności pogodowych zdołał zdobyć bramkę w drugiej odsłonie rywalizacji
- Świetnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Fran Tudor
- Chorwat strzelił drugiego gola w tej kampanii, licząc wszystkie rozgrywki
Golazo w wykonaniu Frana Tudora w meczu Aris – Raków
Raków Częstochowa we wtorkowy wieczór miał plan, aby wykonać kolejny krok w kierunku awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Piłkarze Dawida Szwargi w rewanżowym spotkaniu III rundy eliminacji do elitarnych rozgrywek mierzyli się na wyjeździe z Arisem Limassol.
W pierwszej odsłonie mistrz Polski cierpiał, ale dzielnie się też bronił. Tymczasem po zmianie stron piłkarze Czerwono-niebieskich szybko objęli prowadzenie. Było to następstwem trafienia Frana Tudora. Chorwat popisał się kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego.
27-letni zawodnik w tym sezonie wystąpił w dziewięciu meczach. Strzelił w nich dwa gole i zaliczył jedną asystę. Fran Tudor broni barw Rakowa od 2020 roku. Wcześniej bronił barw między innymi Hajduka Split.
Czytaj więcej: Raków cierpiał w pierwszej połowie na Cyprze. “Mam zaćmienie przed oczami”
Komentarze