- Legia walczy o awans do fazy play-off el. LKE
- Wszołek został przewrócony w polu karnym rywala
- Decyzja arbitra wywołała spore kontrowersje
Czy Legii należał się rzut karny?
Legia Warszawa w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji walczy z Austrią Wiedeń o awans do fazy play-off. Zespół Runjaicia jednak bardzo szybko stracił gola w tym pojedynku. Już w 11. minucie duży błąd defensywy wykorzystał Husković dając zespołowi z Austrii prowadzenie.
Legia w kolejnych minutach próbowała odrabiać straty, ale tego dnia Austria była bardzo wymagającym rywalem. Pod koniec pierwszej połowy doszło jednak o sporej kontrowersji.
Paweł Wszołek został przewrócony w polu karnym rywala, ale dość blisko ustawiony arbiter nie zdecydował się wskazać na rzut karnym. Po obejrzeniu powtórek można mieć jednak wątpliwości, czy sędzia główny tego spotkania podjął słuszną decyzję.
– Moim zdaniem Legii Warszawa należał się rzut karny za faul na Wszołku. Najpierw nastąpił atak na rywala, który był przed defensorem, a dopiero potem został ‘trącona’ piłka. Stopklatka wykonana przed kontaktem z piłką – pisze o tej sytuacji Łukasz Rogowski w mediach społecznościowych.
Czy Legii należał się w tej sytuacji rzut karny?
- Tak
- Nie
- Trudno powiedzieć
Zobacz również: Co z numerem “16” po odejściu Błaszczykowskiego? Wisła podjęła decyzję
Komentarze