- Raków Częstochowa wczoraj awansował do III rundy eliminacji Ligi Mistrzów
- Mistrzowie Polski zapewnili sobie już grę minimum w fazie grupowej Ligi Konferencji
- Jednym z bohaterów częstochowian jest bramkarz, Vladan Kovacević
Bohater zabrał głos
Raków Częstochowa w środowy wieczór na stadionie w Baku zremisował 1:1 z Karabachem Agdam. Tym samym, dzięki zwycięstwu w pierwszym spotkaniu udało się awansować do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Duża w tym zasługa bramkarza “Medalików”, Vladan Kovacević zarówno w pierwszym, jak i drugim meczu popisał się kilkoma świetnymi interwencjami. Teraz do sukcesu swojej drużyny odniósł się dla “Meczyków”.
– To był najtrudniejszy mecz w moim życiu. Widzieliście, jak Karabach kontrolował spotkanie w drugiej połowie, ale pokazaliśmy, że obrona Rakowa robi swoje – stwierdził bramkarz.
– Najważniejsze, że awansowaliśmy. Bardzo trudny mecz i pogoda, ale najważniejsze, że gramy dalej. Gratulacje dla zespołu, wszyscy w klubie na to zasługiwali – dodał w rozmowie z portalem “Meczyki.pl”
– Trudno było oddychać, ale kluczowe jest to, że zrobiliśmy robotę. Mamy minimum Ligę Konferencji, ale myślę, że mamy szansę na więcej – podsumował.
Czytaj więcej: Mocne ekipy na liście potencjalnych rywali Rakowa w IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów
Komentarze