- Joao Felix nie trenował wraz z resztą kolegów z Atletico Madryt
- Oficjalnie Portugalczyk cierpi na dyskomfort mięśniowy
- Napastnik nie zagra z Manchesterem City. Wydaje się, że jego przygoda z Rojiblancos dobiega końca
Felix odczuwa dyskomfort, a może “Cholo” izoluje go od grupy?
Atletico Madryt w niedzielę rozegra swój drugi mecz towarzyski. Rywalem Rojiblancos będzie Manchester City. Diego Simeone ma powody do zadowolenia. Do zdrowia – i do treningów w grupie – wrócili Memphis Depay, Jan Oblak, Marcos Llorente i Yannick Carrasco. Obecnie jedynym zawodnikiem, który ćwiczy na uboczu jest Joao Felix.
Oficjalnie reprezentant Portugalii cierpi na dyskomfort, który wykluczył go już z występu przeciwko gwiazdom ligi koreańskiej. Oczywiste jest jednak, że 23-latek znajduje się na wylocie z klubu. Zwłaszcza, biorąc pod uwagę jego ostatnią wypowiedź, sugerującą chęć odejścia do FC Barcelony. Wydaje się, że dni napastnika w stolicy Hiszpanii są policzone.
Felix w minionym sezonie rozegrał 14 meczów w La Lidze dla Atletico, zanim odszedł na wypożyczenie do Chelsea. Zanotował w nich cztery bramki i trzy asysty.
Czytaj więcej: Kessie znalazł adoratora w Anglii. W to graj Barcelonie.
Komentarze