- Drugie zwycięstwo w PKO Ekstraklasie w sezonie 2023/2024 zaliczyła Pogoń Szczecin
- Portowców do zwycięstwa poprowadzili Luka Zahović i Efthymios Koulouris
- Autorem jedynego gola dla Widzewa Łódź był Bartłomiej Pawłowski
Pogoń Szczecin wywiązała się z roli faworyta
Pogoń Szczecin przy ponad 20 tysiącach widzów podejmowała w niedzielny wieczór Widzew Łódź. Podopieczni Jensa Gustafssona przystępowali do spotkania po wygranych z Warta Poznań (1:0) i Linfield (5:2). Tymczasem ekipa Janusza Niedźwiedzia w pierwszej serii gier pokonała Puszczę Niepołomice (3:2).
- Zobacz także: Ekstraklasa – tabela ligi polskiej
Neutralni obserwatorzy polskiej piłki oczekiwali kilku goli w niedzielny starciu i nie mogli być zawiedzeni. Wynik spotkania został otwarty już w czwartej minucie, gdy piłkę do siatki skierował Bartłomiej Pawłowski, wykorzystując podanie Jordi Sancheza.
Chociaż w kolejnych fragmentach rywalizacji miały miejsce kolejne sytuacje strzeleckie, to ostatecznie do przerwy rezultat nie uległ już zmianie. Tym samym na przerwę w lepszych nastrojach udali się goście.
W drugiej połowie piłkarze Portowców rzucili się do odrabiania strat i na efekty nie trzeba było długo czekać. Bramka na 1:1 padła już w 46. minucie, gdy na listę strzelców wpisał się Luka Zahović. Słoweniec popisał się celnym uderzeniem głową.
Tymczasem od 64 minuty Pogoń prowadziła 2:1. Tym razem w roli napastnika sprawdził się Efthymios Koulouris, który w ekwilibrystyczny sposób wykończył akcję swojej drużyny. Grek tym samym strzelił swojego drugiego gola w ekipie ze Szczecina.
Finalnie rezultat rywalizacji nie uległ zmianie i Portowcy po dwóch kolejkach plasują się na trzecim miejscu w tabeli. W następnej kolejce Pogoń czeka starcie ze Śląskiem Wrocław, a Widzew zmierzy się z Jagiellonią Białystok.
Komentarze