Ruch Chorzów bezlitośnie wykorzystał nieporadność ŁKS-u [WIDEO]

Ruch Chorzów w inauguracyjnym spotkaniu drugiej kolejki PKO Ekstraklasy pokonał w roli gospodarza Łódzki KS (2:0). Gole dla Niebieskich strzelili Kacper Michalski i Tomasz Swędrowski.

Ruch Chorzów - Łódzki KS
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Ruch Chorzów - Łódzki KS
  • Chorzowski Ruch wygrał pierwsze spotkanie po powrocie do PKO Ekstraklasy
  • Kluczową postacią w koszulce chorzowian był Daniel Szczepan, który okrasił występ dwoma asystami
  • ŁKS zaliczył drugą z rzędu porażkę w sezonie
  • Łodzianie musieli kończyć zawody w dziesiątkę, bo dwie żółte kartki ujrzał Michał Mokrzycki
  • Na trybunach areny w Gliwicach zjawiło się 9736 widzów

Ruch wypunktował ŁKS

Ruch Chorzów w piątkowy wieczór zaczął granie w PKO Ekstraklasie w ramach gospodarza w Gliwicach. To następstwo tego, że obiekt przy Cichej nie spełnia wymogów licencyjnych. W związku z tym do końcówki października tego roku mecze u siebie Niebiescy rozgrywać będą na arenie Piasta Gliwice. Później natomiast przeniosą się na Stadion Śląski, który będzie domem 14-krotnego mistrza Polski do powstania nowego stadionu Ruchu.

ŁKS był pierwszym przeciwnikiem chorzowian w elicie w kampanii 2023/2024. Obie drużyny przystępowały do rywalizacji po porażkach. Ruch uległ przed tygodniem w Lubinie miejscowemu Zagłębiu (1:2). Z kolei łódzki team przegrał przy Łazienkowskiej z Legią Warszawa (0:3). W związku z tym konfrontacja przy Okrzei była batalią na przełamanie.

Wynik rywalizacji został otwarty już w 14. minucie. 70 procent wkładu w akcję bramkową miał Daniel Szczepan. Napastnik chorzowian po zagraniu Tomasza Wójtowicza z autu w świetnym stylu poradził sobie z Nacho Monsalve, po czym zagrał piłkę w okolice 16. metra, gdzie znajdował się Kacper Michalski. Pomocnik Ruchu na raty pokonał natomiast golkipera gości i gospodarze objęli prowadzenie.

Tymczasem w 39. minucie przed szansą zdobycia bramki stanął Dani Ramirez, który po centrze z boku boiska popisał się uderzeniem z powietrza. W świetnym stylu w roli ostatniego bastionu spisał się jednak Michalski, wybijając piłkę głową z okolic linii bramkowej. Jednocześnie do końca pierwszej połowy wynik już się nie zmienił i podopieczni Jarosława Skrobacza udali się na przerwę z jednobramkową zaliczką.

Szczepan jak człowiek demolka

Tuż po zmianie Ruch nie tylko mógł, ale powinien podwyższyć prowadzenie. Przed szansą zdobycia drugiej bramki stanął Filip Starzyński, który pomknął przez kilkadziesiąt metrów, po czym oddał strzał, ale spudłował i goście wrócili z dalekiej podróży. Z kolei w 55. minucie spróbował swoich sił Juliusz Letniowski, który, mimo że miał obok siebie dobrze ustawionych Starzyńskiego i Michalskiego, sam zdecydował się oddać strzał, ale nie była to dobra decyzja.

Kwadrans przed końcem rywalizacji kropkę nad “i” postawił Tomasz Swędrowski, zamieniając na gola kolejne świetne podanie Szczepana. Do końca zawodów wynik już się nie zmienił i trzy oczka zainkasował team z Chorzowa. W następnej kolejce Ruch na wyjeździe zmierzy się z Legią Warszawa. Z kolei łodzian czeka potyczka u siebie z Koroną Kielce.

Komentarze