- Puszcza Niepołomice zakończyła miniony sezon sensacyjnym awansem do Ekstraklasy
- W niedzielę ekipa Tomasza Tułacza rozgrywa historyczny mecz na najwyższym szczeblu rozgrywkowym
- W dziewiątej minucie na listę strzelców wpisał się Artur Siemaszko
Fantastyczna bramka na przywitanie z Ekstraklasą
Na przestrzeni całego minionego sezonu Puszcza Niepołomice utrzymywała się w czołówce, a jej postawa była gigantyczną sensacją w całej pierwszej lidze. Ekipa Tomasza Tułacza zakwalifikowała się do baraży, gdzie pokonała faworyzowane Wisłę Kraków i Termalicę, zapewniając sobie historyczny dla klubu awans do Ekstraklasy.
Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym Puszcza także jest skazywana na pożarcie. Sezon zainaugurowała niedzielnym meczem w Łodzi z Widzewem.
Od pierwszych minut goście grali na wysokiej intensywności, co błyskawicznie się opłaciło. W dziewiątej minucie na strzał zza pola karnego zdecydował się Artur Siemaszko. Skrzydłowy zakręcił piłkę po długim rogu i trafił w samo okienko, zapewniając swojej drużynie prowadzenie. Puszcza Niepołomice zdobyła w ten sposób pierwszą bramkę w Ekstraklasie w całej swojej historii.
Zobacz również: Kulesza reaguje na doniesienia. Co z Santosem? “Mam ważny kontrakt i nic się w tej sprawie nie zmieniło” [AKTUALIZACJA]
Komentarze