“Zrobiliśmy wszystko, co było możliwe”

Ruch Chorzów po sześciu latach wraca do Ekstraklasy. W niedzielne popołudnie drużyna z Cichej zmierzy się w roli gościa z Zagłębiem Lubin. Przed tym starciem z dziennikarzami spotkał się trener Niebieskich, odnosząc się do przygotowania zespołu, debiucie jako szkoleniowiec w elicie, czy o Filipie Starzyńskim.

Jarosław Skrobacz
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Jarosław Skrobacz
  • Wielka marka w sezonie 2023/2024 znów będzie obecna w Ekstraklasie
  • Ruch Chorzów po sześciu latach będzie znów rywalizował w elicie
  • Na temat przygotowań do sezonu, a także o debiucie w Ekstraklasie kilka zdań wyraził trener Niebieskich
  • Opiekun 14-krotnego mistrza Polski podzielił się też opinią na temat Filipa Starzyńskiego

Jarosław Skrobacz przed startem sezonu w Ekstraklasie

Ruch Chorzów ma ambitne plany związane z grą w Ekstraklasie. Według niektórych głosów 14-krotny mistrz Polski jest w stanie namieszać w lidze. Przed pierwszym spotkaniem po powrocie do Ekstraklasy kilka zdań wyraził opiekun Niebieskich.

– Cały czas powtarzamy, że zrobiliśmy wszystko, co było możliwe. Jeśli mieliśmy jakieś górnolotne plany co do niektórych nazwisk, to zostały bardzo szybko zweryfikowane, ale długo nie zawracaliśmy sobie tym głowy. Tego wszystkiego, co było możliwe i najlepsze, zrealizowaliśmy sporo. Cały okres przygotowawczy przebiegł tak, że nie było większych urazów, przerw w treningach. Zrobiliśmy, co w naszej mocy – przekonywał Jarosław Skrobacz cytowany przez KSRuch.com.

Opiekun Niebieskich w niedzielę zaliczy swoje pierwsze spotkanie w Ekstraklasie. – Czuję stres, ale po prostu przed startem ligi. Obojętnie, czy Ekstraklasa, czy pierwsza liga – kolejne godziny oczekiwania na start powodują rosnącą adrenalinę. Bezpośrednio przed meczem będzie spora, ale moje odczucia są chyba jak najmniej ważne. Istotne, by zespół czuł się dobrze i wiedział, po co wychodzi na boisko – zaznaczył trener Ruchu.

Najpoważniejszym wzmocnieniem Niebieskich został tego lata Filip Starzyński. Na temat doświadczonego pomocnika Skrobacz również się wypowiedział.

– To bardzo doświadczony zawodnik. Liczę, że po latach spędzonych w Lubinie – być może zbyt długich, niekiedy taki czas w danym środowisku nie sprzyja ciągłej motywacji, mobilizacji – przejście do nas będzie dla Filipa nowym bodźcem, wyzwaniem. To zawodnik, który rozegrał mnóstwo spotkań w Ekstraklasie, ona nie może go już niczym zaskoczyć. My jako Ruch potrzebujemy takich ludzi, którzy dodadzą nam pewności siebie – mówił szkoleniowiec 14-krotnego mistrza Polski.

Czytaj więcej: Przeszedł drogę z III ligi do Ekstraklasy. “Były zgliszcza. Wszystko zmierzało do upadku”.

Komentarze